R. Nowak: politycy należą do sekt
Ryszard Nowak, który kandyduje do Sejmu z Samoobrony, oskarża swoich politycznych przeciwników, że należą do sekt lub z nimi współpracują. Według Nowaka chodzi m.in. o byłą prezydencką minister Babarę Labudę i marszałka Sejmu Włodzimierza Cimoszewicza.
19.09.2005 | aktual.: 19.09.2005 13:48
Ryszard Nowak twierdzi, że ma dowody na to, że Barbara Labuda jest liderką sekty "Antrovis". Sekta głosi bliski koniec świata i śmierć wszystkich ludzi.
Zdaniem Nowaka Barbara Labuda, gdy dowiedziała się, że wie on o jej powiązaniach z sektą, groziła mu. Powiedziała, że jeżeli nie przestanę, to oni zrobią ze mnie psychicznie chorego - twierdzi Ryszard Nowak.
Uważa on też, że Włodzimierz Cimoszewicz spotykał się dwukrotnie z przedstawicielami sekty Moona. Jego zdaniem w kontakty z podobnymi organizacjami uwikłany jest także Lech Nikolski. Jego córka miałby być liderką jednej z nich.
Kandydat Samoobrony twierdzi, że informacje te zdobył od byłych członków różnych sekt. Nie boi się ewentualnego pociągnięcia do odpowiedzialności karnej, gdyż - jak mówi - to ci politycy powinni się tłumaczyć.
Ryszard Nowak był wcześniej posłem Unii Pracy. Problematyką sekt zajmuje się od wielu lat.