NATO, liczące dziś 28 państw członkowskich, nie zawsze było tak licznym sojuszem. Na początku Sojusz Północnoatlantycki składał się zaledwie z dwunastu krajów, a po serii szybkich rozszerzeń, przez całe dziesięciolecia nie miał perspektyw na dalszą ekspansję. Wszystko blokował sztywny podział na dwa bloki w czasie zimnej wojny.
Realia zmienił upadek Związku Radzieckiego, dzięki któremu wiele krajów, w tym Polska, mogło przystąpić do NATO. Nowym członkom zawsze szczególnie atrakcyjny wydawał się art. 5 traktatu sojuszniczego. Mówi on, że jeśli jedno z państw zostanie zaatakowane, agresja będzie uznana przez NATO jako atak na każdego członka. W grę wchodzi oczywiście pomoc, w razie potrzeby - militarna.
Przed zbliżającym się kluczowym szczytem Sojuszu Północnoatlantyckiego w Warszawie rozpoczynamy w Wirtualnej Polsce cykl dziennikarski Polska w NATO, NATO w Polsce. Jaka jest historia najpotężniejszego sojuszu świata i jak się w nim znaleźliśmy? Czy natowskie bazy obroniłyby Polskę? Co by było, gdyby NATO zabrakło? To tylko część zagadnień, nad którymi chcemy się pochylić.
(oprac. Adam Parfieniuk, WP)
1949 - Założenie NATO
Belgia, Dania, Francja, Holandia, Islandia, Kanada, Luksemburg, Norwegia, Portugalia, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Włochy - to 12 założycieli Sojuszu Północnoatlantyckiego. Od początku należały do niego dwa kraje spoza Europy (Kanada i USA).
Dlaczego NATO? Wśród podstawowych powodów powstania sojuszu najczęściej wymienia się trzy. Przede wszystkich zatrzymanie sowieckiej ekspansji w Europie. Z drugiej strony NATO miało zapobiegać odrodzeniu się nacjonalistyczno-militarystycznych zapędów, które otworzyły drogę do II wojny światowej. Trzeci czynnik - silna obecność wojsk USA w Europie - miał zapewnić stabilizację i stworzyć fundamenty pod polityczną integrację kontynentu.
Na zdjęciu: ceremonia podpisania traktatu o utworzeniu NATO w Waszyngtonie, 4 kwietnia 1949 r.
1952 - Rozszerzenie o Turcję i Grecję
Bliskość Związku Radzieckiego i siła komunistycznej ideologii, która szybko rozprzestrzeniała się po świecie, dały impuls antykomunistycznym władzom Grecji i Turcji, by starać się o przystąpienie do sojuszu NATO.
Co ciekawe, oba kraje zaangażowały się w bodaj najbardziej zażarty konflikt, jaki miał miejsce w łonie samego paktu. W 1974 roku Grecja zawiesiła nawet swój statut członkowski, po tym jak Turcja przeprowadziła inwazję na Cypr. Względna zgoda między tymi sojusznikami przyszła dopiero po sześciu latach, gdy Grecy, przy współpracy samych Turków, wrócili do NATO.
Na zdjęciu: spotkanie państw członkowskich w Paryżu w 1952 r. Na ścianie widoczna flaga jednego z nowych członków - Turcji.
1955 - Rozszerzenie o Niemcy
Wiele geopolitycznych zawirowań przyniosło rozszerzenie NATO o RFN w 1995 r. Podpisanie traktatu przez Zachodnie Niemcy jest ściśle związane z umową Bonn-Paryż, która kończyła okres powojennej okupacji aliantów. Jednym z jej punktów była właśnie propozycja wcielenia Niemców do sojuszu.
Związek Radziecki, który miał swój przyczółek we Wschodnich Niemczech, nie czekał długo z odpowiedzią i w tym samym roku zawiązał Układ Warszawski. W jego skład weszła Moskwa i kraje satelickie. Zimna wojna rozgorzała na dobre, czego kulminacyjnym punktem w Europie było wybudowanie przez sowietów muru berlińskiego w 1961 roku.
Na zdjęciu: Konrad Adenauer (trzeci od lewej) siada pomiędzy delegatami z Grecji i Francji na szczycie w Paryżu w 1955 r.
1982 - Rozszerzenie o Hiszpanię
Hiszpania, która znajdowała się pod władaniem dyktatora gen. Francisco Franco, była silnie antykomunistyczna, a więc pod tym względem wpisywała się w pierwotny format NATO. Jednak zbliżeniu przez lata na przeszkodzie stał antydemokratyczny charakter rządów. Śmierć gen. Franco w 1975 roku stworzyła szansę na normalizację stosunków izolacjonistycznej Hiszpanii z resztą Europy. Już rok później premier Hiszpanii publicznie dywagował na temat możliwości przystąpienia do sojuszu.
Akcesja do NATO nie dokonała się szybko, bo dopiero w 1982 roku. Wybór rządu został dodatkowo potwierdzony przez powszechne referendum, które przeprowadzono cztery lata później. Było to szczególnie ważne, ponieważ w dużej mierze to właśnie wątpliwości opinii publicznej i różnych środowisk politycznych były przyczyną kilkuletniej "obsuwy" Hiszpanii.
Na zdjęciu: Uroczyste wywieszenie flagi Hiszpanii w siedzibie sztabu NATO w Mons, w Belgii z udziałem Bernarda W. Rogersa (z prawej) - szefa dowództwa NATO w Europie wraz i ppłk. Alberto Pirisem Laespadą,.attache wojskowym hiszpańskiej ambasady w Belgii.
1990 - Rozszerzenie po zjednoczeniu Niemiec
Samoczynne, a zarazem pierwsze po zimnej wojnie rozszerzenie dokonało się w wraz ze zjednoczeniem RFN i NRD. Było możliwe dzięki tzw. układowi dwa plus cztery, w którym dwa państwa niemieckie ustaliły z czterema potęgami (W. Brytania, Francja, USA i ZSRR) warunki, na jakich będą funkcjonowały nowe Niemcy.
Związek Radziecki musiał się zadowolić obietnicą, że zagraniczne wojska i broń nuklearna nie będą rozmieszczone w dawnym NRD. W czasie negocjacji prawdopodobnie poruszono także problem ewentualnej dalszej ekspansji NATO na wschód, choć do dziś z tą kwestią są związane pewne kontrowersje.
Z odtajnionych dokumentów wynika, że strona sowiecka otrzymała ustne zapewnienie od zachodnich dyplomatów, o czym zresztą pisał Michaił Gorbaczow w swoich wspomnieniach. Z kolei jeden z przedstawicieli amerykańskiego departamentu stanu podkreśla, że nigdy nie było żadnych oficjalnych obietnic, a niektórzy badacze zaznaczają, że w 1990 roku nikomu nie przyszło do głowy, że państwa wciąż istniejącego Układu Warszawskiego mogą kiedykolwiek przejść na stronę NATO.
Na zdjęciu: pogranicznicy z NRD rozbierają fragment muru berlińskiego, 11 listopada 1989 r.
1999 - Rozszerzenie o Polskę, Czechy i Węgry
W 1991 roku Polska, Węgry oraz wciąż istniejąca Czechosłowacja sformowały Grupę Wyszehradzką, której głównym celem było stworzenie wspólnego integracyjnego frontu z Unią Europejską i NATO. Trzy państwa grupy (poza Słowacją, której nacjonalistyczny rząd nie zdobył poparcia członków) zostały zaproszone do w NATO w 1997 roku na szczycie sojuszu w Madrycie. Formalne przyjęcie nastąpiło dwa lata później.
Warto przypomnieć, że rozszerzenie nie spotkało się z jednogłośnym poparciem elit państw zachodnich. Podział był szczególnie widoczny w Kongresie USA. Swoje wątpliwości zgłosilo też w otwartym liście do prezydenta Billa Clintona ponad 40 ekspertów od polityki międzynarodowej. Byli wśród nich m. in. Robert McNamara, sekretarz obrony USA w latach 1961-1968, współodpowiedzialny za załagodzenie kryzysu kubańskiego czy Paul Nitze, weteran amerykańskiej dyplomacji, z którego zdaniem zawsze liczyli się zarówno Republikanie, jak i Demokraci.
Na zdjęciu: Bronisław Geremek, szef polskiego MSZ, podpisuje dokumenty akcesyjne w Independence w amerykańskim stanie Missouri. W tle stoją szefowie dyplomacji USA, Czech oraz Węgier.
2004 - Rozszerzenie o Rumunię, Bułgarię, Słowację, Słowenię, Litwę, Łotwę i Estonię
Słowacja, która początkowo była typowana do rozszerzenia w gronie Polski, Węgier i Czech musiała poczekać kilka lat do odejścia nacjonalistów od władzy. Podobna sytuacja miała miejsce w Bułgarii, w której zakończenie rządu przez socjalistów utorowało drogę do NATO.
Wszystkie państwa, które weszły w skład sojuszu w 2004 r. w czasie szczytu w Stambule, były też dodatkowo motywowane przez poczynania Rosji w czasie pierwszej wojny w Czeczenii. Moskwie szczególnie nie spodobało się rozszerzenie o Litwę, Łotwę i Estonię, bowiem były to pierwsze państwa poradzieckie w NATO.
Na zdjęciu: rumuńscy żołnierze z flagą NATO podczas ceremonii jej uroczystego wywieszenia w Bukareszcie 2 kwietnia 2004 r.
2009 - Rozszerzenie o Chorwację i Albanię
Wejście Chorwacji do NATO było poprzedzone historycznym wydarzeniem w skali całego sojuszu. W 2007 roku po NATO po praz pierwszy przeprowadziło ćwiczenia poza terenem krajów członkowskich, a odbyły się one właśnie w Chorwacji. Rok przed akcesją Chorwacja zrezygnowała z powszechnego poboru i przeszła na w pełni profesjonalną armię, co dodatkowo zbliżyło ją do sojuszu.
Albania od początku lat 90. XX w. dążyła do bliskich stosunków z USA i wejścia do NATO, starając się kreować na stabilną siłę na niespokojnych Bałkanach. Znaczenie tego niewielkiego kraju mocno wzrosło, gdy był najważniejszą placówką operacyjną w czasie interwencji w Kosowie w 1999 roku. Albania parła do NATO nie tylko za sprawą politycznej woli. Również poparcie społeczne dla uczestnictwa w sojuszu utrzymywało się na rekordowym poziomie ok. 95 proc.
Na zdjęciu: Premier Albanii Sali Berisha i premier Chorwacji Ivo Sander na konferencji po ceremonii przyjęcia ich państw do NATO, 7 kwietnia 2009 r. w Brukseli.
2017? - Rozszerzenie o Czarnogórę
W 2011 roku NATO wyznaczyło kolejne kierunki ekspansji. Wśród kandydatów znalazły się Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Gruzja oraz Macedonia. Akcesja tego ostatniego państwa jest na razie wykluczona ze względu na Grecję, która od czasu rozpadu Jugosławii i powstania Macedonii odmawia uznania tego kraju ze względu na używanie greckojęzycznej nazwy. Gruzja i Bośnia wciąż nie zostały oficjalnie zaproszone do sojuszu, za to ten etap ma za sobą Czarnogóra.
Jedno z najmniejszych państw Europy przechodzi w tech chwili proces ratyfikowania traktatu akcesyjnego przez wszystkie państwa sojusznicze. Rozpoczął się w tym miesiącu, a pozytywnej odpowiedzi udzieliły już Albania, Islandia, Słowacja, Słowenia oraz Węgry. Przewiduje się, że proces potrwa do wiosny 2017 roku i wówczas Czarnogóra oficjalnie stanie się 29. członkiem NATO.
Od lat ewentualna akcesja jest przedmiotem publicznej debaty w Szwecji i Finlandii, a stosunkowo od niedawna także we Serbii.
Na zdjęciu: Igor Luksić wicepremier Czarnogóry i zarazem minister spraw zagranicznych oraz europejskiej integracji na konferencji prasowej z Jensem Stoltenbergiem, sekretarzem generalnym NATO w Brukseli, 2 grudnia 2015 r.
(oprac. Adam Parfieniuk, WP)