Klub Ruchu Ludowo-Narodowego już nie istnieje
Posłowie, którzy opuścili Klub poselski Ruch Ludowo-Narodowy założyli koło o tej samej nazwie.
Nazwę zabrała ze sobą mniejszość, podsumował rzecznik marszałka Sejmu Szymon Ruman. Dodał, że - automatycznie - kilkunastu pozostałych członków klubu stało się posłami niezrzeszonymi.
Czworo parlamentarzystów, którzy odeszli z klubu, zabierając ze sobą jego nazwę, to: Halina Molka, Józef Ruciński, Jan Bestry i Bernard Ptak.
Bestry powiedział, że powodem jego wystąpienia z klubu były różnice programowe w RLN. Klub był tak posklejany, że nie dało się pracować - podkreślił. Zapewnił, że nowe koło będzie popierało rząd Jarosława Kaczyńskiego.
Także Molka przyznała, że jedną z przyczyn jej odejścia z klubu były ogromne różnice programowe między członkami klubu. Przypomniała, że zrzeszał on posłów wywodzących się z różnych opcji politycznych o różnych poglądach. Różne i trudne do zaakceptowania przez wszystkich były też pomysły na funkcjonowanie klubu - zaznaczyła. Nie wykluczyła, że do nowo utworzonego koła wstąpią kolejni posłowie wcześniej zrzeszeni w RLN.
Dotychczasowy lider klubu Ruchu Ludowo-Narodowego Józef Cepil powiedział, że jest zdziwiony postępowaniem posłów, który opuścili klub. Jak poinformował, w najbliższym czasie będą prowadzone rozmowy z posłami z innych klubów i posłami niezrzeszonymi, aby wstąpili do klubu - m.in. z Zygmuntem Wrzodakiem i Marianem Daszykiem. Zachowanie posłów, którzy opuścili klub, szczególnie pana Bestrego, jest niepoważne - podkreślił Cepil.
Ruch Ludowo-Narodowy powstał pod koniec września. Tworzyli go byli posłowie Samoobrony i Ligi Polskich Rodzin. Klub RLN popierał rząd Jarosława Kaczyńskiego.