Głośna sprawa alimentów sędziego Waldemara Żurka. Jest decyzja
Ogromne oburzenie opinii publicznej wywołała publikacja na temat alimentów rzecznika Krajowej Rady Sądownictwa Waldemara Żurka. Według "Super Expressu" miał żądać od córki zwrotu 20 tysięcy złotych. Sprawą zajęła się Komisja Etyki KRS. Rada nie dopatrzyła się złamania zasad, co oznacza, że nie będzie postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego Żurka.
Waldemar Żurek to jeden z najbardziej znanych sędziów w Polsce. Jako rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa jest na pierwszej linii frontu. Często komentuje pomysły reform wymiaru sprawiedliwości zgłaszane przez Zbigniewa Ziobrę i jego współpracowników. Tym samym jest jednym z głównych wrogów prawicy. Dlatego ogromne oburzenie wywołała niedawna publikacja "Super Expressu". Tabloid opisał, że Żurek domagał się od jednej z córek zwrotu alimentów.
Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki przekonywał, że Żurek powinien zostać zdymisjonowany. Sędzia Żurek tłumaczył w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", że dzisiaj ma wzorowe relacje z córkami, a wniosek o zwrot nadpłaconych alimentów był błędem, który podpowiedział mu pełnomocnik. Opowiadał też o kulisach sporu ze swoją byłą żoną.
Sprawą, która wywołała takie oburzenie zajęła się Komisja do spraw Etyki Zawodowej Sędziów i Asesorów Krajowej Rady Sądownictwa. Jak czytamy w komunikacie, przeanalizowano skargę, dokumenty, a także wysłuchano wyjaśnień Żurka. Swoją opinię przekazała Radzie, która właśnie podjęła decyzję. Uznano, że nie ma podstaw do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego.