Alimenty rzecznika KRS. Jaki: żądam dymisji
Była żona złożyła skargę na rzecznika Krajowej Rady Sądownictwa i sędziego Sądu Okręgowego w Krakowie Waldemara Żurka w sprawie alimentów na dwie córki. Sędzia miał zagrozić starszej pozwem, jeśli nie odda mu 20 tys. zł. Sprawę skomentował wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki.
Jak informuje "Super Express", sprawa rozpoczęła się po rozwodzie w 2009 roku. Początkowo byli małżonkowie ustalili, że sędzia będzie spłacał kredyt na dom, a była żona nie będzie w związku z tym domagać się alimentów. Później kobieta zmieniła jednak zdanie i sąd ustalił wysokość alimentów na 1,2 tys. zł dla każdego dziecka. Była żona chciała jednak więcej i sąd po roku sąd podwyższył kwoty do 1,4 tys. i 1,9 tys. zł. Sąd wyższej instancji uznał jednak, że to zbyt wiele, a wpłaconą wcześniej nadwyżkę Żurek miał odzyskać.
Była żona oddała mu niemal 6 tys. zł, które dostała na młodszą z córek. Jak ustaliła gazeta, do starszej - już pełnoletniej - ojciec wysłał wezwanie do zwrotu ponad 20 tys. zł i zagroził sądem. Waldemar Żurek twierdzi jednak, że była to tylko taktyka procesowa, a córka nie musiała oddawać tych pieniędzy. - Uważam, że i tak dobrze się stało, bo po tym piśmie na nowo nawiązałem kontakty z córką - wyjaśnia w rozmowie z WP.
Dodaje, że przykro mu, że podczas debaty nad niezawisłością sądów uderza się w niego i jego rodzinę. - To przykre, bo artykuł dotyka moich córek, które nie są przecież osobami publicznymi. Nie mam pretensji do mojej byłej żony, bo jako matka moich dzieci jest dla mnie ważną osobą. Zostawiłem jej pół domu, samochód. Nigdy nie było problemów z alimentami - podkreśla sędzia.
Żona uważa jednak, że sędzia jest traktowany wyjątkowo przez wymiar sprawiedliwości, bo wcześniejsze jej skargi do prezesów Sądu Okręgowego i Sądu Najwyższego o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego spotkały się z odmową. Teraz po raz kolejny napisała w tej sprawie do KRS.
Jaki: żądam dymisji
O sprawę rzecznika Rady na antenie TVN24 pytany był wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. - Twarzą KRS jest sędzia Żurek i wszyscy dzisiaj usłyszeliśmy, że to kolejny lider opozycji, który ma problemy z alimentami. Żądam dymisji sędziego Żurka - stwierdził minister w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w "Jeden na jeden".
- Niech KRS zachowa się przyzwoicie. KRS to miejsce, które decyduje również o karierze sędziów rodzinnych. Wyobraźcie sobie państwo, że osoba, która ma problemy z alimentami, będzie decydowała o przyszłości innych Polaków - mówił Jaki. Dodał, że dla niego "osoby, które nie płacą alimentów na własne dzieci, są obrzydliwe".
- Nie chcę komentować tych słów. Minister powinien pewne rzeczy sprawdzić i zapytać drugą stronę, chociażby pismem, aby nie zostać wmanewrowanym w taką wypowiedź - mówi sędzia, pytany przez nas o słowa ministra Jakiego. Dodaje, że przygotowuje oświadczenie w tej sprawie, które zamieścić ma na stronie internetowej KRS.