Trwa ładowanie...
Magda Mieśnik
10-03-2015 14:02

Durczok odchodzi z TVN. Trzy osoby poszkodowane

To koniec kariery szefa „Faktów” Kamila Durczoka w TVN. Jednocześnie komisja powołana do zbadania nieprawidłowości ustaliła, że trzy osoby „zostały narażone na niepożądane działania”. Stacja za porozumieniem rozstała się z dziennikarzem. W wieczornych "Faktach" TVN zacytowano komunikat komisji.

Durczok odchodzi z TVN. Trzy osoby poszkodowaneŹródło: PAP, fot: Stach Leszczyński
d3e46xa
d3e46xa

W specjalnie wydanym komunikacie TVN poinformowała, że jako zadośćuczynienie zaproponowane zostanie im odszkodowanie w wysokości maksymalnie sześciu miesięcznych pensji.

W komunikacie napisano, że komisja rozmawiała z 37 obecnymi i byłymi pracownikami redakcji „Faktów” TVN. „Zidentyfikowała przypadki niepożądanych zachowań włącznie z mobbingiem i molestowaniem seksualnym”.

Komisja, w skład której wchodzą dyrektorka działu HR w TVN, dyrektor departamentu prawnego spółki oraz ekspert ds. prawa pracy, została powołana 13 lutego, po artykule tygodnika "Wprost", który napisał o molestowaniu seksualnym w jednej ze stacji telewizyjnych. Kontrolę w TVN rozpoczęła też Państwowa Inspekcja Pracy.

Po upublicznieniu pisma stacji Durczok oświadczył: „W związku z komunikatem prasowym TVN dotyczącym wyników prac Komisji nie mogę odnieść się do jego treści ani w żaden sposób go skomentować. Nie są mi bowiem znane wyniki ustaleń Komisji ani ewentualne oskarżenia osób przez nią przesłuchiwanych”.

d3e46xa

Były już szef „Faktów” TVN po publikacji „Wprost” przekonywał, że zarzuty o molestowaniu to bzdura. - Z całą stanowczością, jasno i wyraźnie chcę powiedzieć: nigdy nie molestowałem żadnej z podległych mi pracownic. Nigdy nie molestowałem żadnej kobiety. Czym innym jest styl zarządzania. Ja jestem cholerykiem, czasem wybuchałem w pracy... - mówił w Tok FM Durczok.

Adwokat Kamila Durczoka mecenas Jacek Dubois od początku twierdził, że zarzuty dziennikarzy "Wprost", którzy oskarżają szefa "Faktów" o mobbing i molestowanie, to "wyssane z palca, anonimowe insynuacje".

- Komunikat TVN nic nie zmienia w sytuacji mojego klienta. W tym tygodniu składamy pierwszy pozew przeciwko „Wprost” - mówi WP mec. Jacek Dubois. Zapytany o to, jak Kamil Durczok zareagował na zarzuty stacji, odpowiada: - W upublicznionym piśmie nie przeczytałem nic na temat tego, że mój klient kogoś molestował lub stosował mobbing - podkreśla.

Medioznawca uważa, że komunikat TVN przesądza o losie Durczoka. - Nie ma szans na znalezienie pracy w mediach. Może za jakiś czas przygarnie go jakaś mniejsza redakcja, ale szanse są małe - mówi WP prof. Wiesław Godzic. - Przypadek Durczoka jest szokujący, ale też smutny, bo to bardzo dobry dziennikarz. Gdyby chodziło tylko o używanie mocnych słów, to można by to wybaczyć. Ale nie mobbing czy molestowanie - dodaje ekspert.

d3e46xa

Zdaniem prof. Godzica, afera z Durczokiem nie zaszkodzi TVN. - Widzowie dostali mocny, jasny komunikat. Komisja, która badała sprawę, działała szybko. Jedyny zarzut, to że tyle czasu nikt nie reagował na nieodpowiednie zachowanie. Potrzeba było do tego dopiero publikacji w gazecie - mówi medioznawca.

Magda Kazikiewicz, Wirtualna Polska

_**Komunikat prasowy podsumowujący pracę niezależnej komisji badającej zarzuty mobbingu i molestowania w TVN**_

W sobotę, 7 marca 2015 roku, specjalna niezależna Komisja w TVN S.A. („Komisja”), zgodnie ze swoimi uprawnieniami, zakończyła dochodzenie w sprawie domniemanych przypadków mobbingu, molestowania i molestowania seksualnego w redakcji programu „Fakty TVN” i przedstawiła końcowy raport ze swoich prac Markusowi Tellenbachowi, Prezesowi Zarządu i Dyrektorowi Generalnemu TVN S.A. Komisja prowadziła swoje działania głównie poprzez rozmowy z 37 obecnymi i byłymi pracownikami i współpracownikami redakcji "Faktów TVN" i zidentyfikowała przypadki niepożądanych zachowań włącznie z mobbingiem i molestowaniem seksualnym. Łącznie, Komisja spędziła ponad 60 godzin na badaniu sprawy. Markus Tellenbach przedyskutował treść raportu z Zarządem TVN S.A. na posiedzeniu, które odbyło się dnia 10 marca 2015 roku. Wynikiem prac Komisji jest decyzja Zarządu TVN S.A. o wzmocnieniu istniejących procedur zapobiegających niepożądanym zachowaniom oraz wprowadzeniu w życie, ze skutkiem natychmiastowym, następujących działań: 1)
dopilnowaniu, by TVN S.A. był bezpiecznym i stabilnym środowiskiem pracy respektującym godność każdego człowieka, poprzez włączenie zasad przeciwdziałania niepożądanym zachowaniom do regulaminu pracy w związku z czym stanowią one integralną część warunków zatrudnienia 2) ponownym zapoznaniu pracowników z wytycznymi, jak należy reagować w przypadku, który może okazać się niepożądanym zachowaniem, 3) poinformowaniu pracowników o sposobach raportowania przypadków niepożądanego zachowania, którego byli obiektem lub świadkiem. Komisja ustaliła, że trzy osoby zostały narażone na niepożądane zachowania. Jako zadośćuczynienie, TVN S.A. zaoferuje tym osobom kwoty do wysokości 6-krotności ich miesięcznego wynagrodzenia. Markus Tellenbach, Prezes Zarządu TVN i Dyrektor Generalny TVN S.A, powiedział: "Jestem zadowolony z prac Komisji i akceptuję jej ustalenia. Jestem przekonany, że po dogłębnej analizie przeprowadzonej przez Komisję, TVN pozostanie atrakcyjnym pracodawcą, dzięki obowiązującej w spółce polityce "zero
tolerancji" dla niepożądanych zachowań. W imieniu Zarządu Spółki, przepraszam osoby narażone na niepożądane zachowania w miejscu pracy". Podczas posiedzenia Zarządu, które miało miejsce 10 marca 2015 roku, Zarząd przyjął do wiadomości, że spółka TVN i pan Kamil Durczok osiągnęli wzajemne porozumienie w sprawie zakończenia współpracy ze skutkiem natychmiastowym.

d3e46xa
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3e46xa
Więcej tematów