Trwa ładowanie...
Paulina Górnicka
10-06-2015 08:55

Adwokat Zbigniewa Stonogi o nocnym przesłuchaniu: to było zbędne

Mecenas Krzysztof Kitajgrodzki, obrońca Zbigniewa Stonogi, w rozmowie z Wirtualną Polską komentuje wczorajsze nocne przesłuchanie swojego klienta w prokuraturze. Adwokat zapowiada, że jeszcze dziś złoży w tej sprawie zażalenie. - Pan Stonoga jest dziennikarzem, jego działania podlegają prawu prasowemu. Przyświeca mu interes społeczny - zaznacza.

Adwokat Zbigniewa Stonogi o nocnym przesłuchaniu: to było zbędneŹródło: PAP, fot: Jakub Kamiński
d2p6onv
d2p6onv

Adwokat zapowiada, że w środę na pewno do prokuratury wpłynie zażalenie na nocne przesłuchanie Zbigniewa Stonogi [Zbigniew Stonoga zgodził się na publikację danych - przyp.red.]. - Decyzja o zażaleniu zapadła już wczoraj. Pracujemy nad nim i na pewno złożymy je w godzinach urzędowania prokuratury - tłumaczy.

- Nie było takiej konieczności, żeby pana Stonogę zatrzymywać praktycznie w środku nocy i w kajdankach przewozić go do prokuratury. To było zbędne. Dla każdego nawet zdrowego człowieka taka sytuacja jest bardzo stresująca. Jeżeli w nocy przychodzą do domu organa ścigania to zawsze pozostawia to jakiś, nawet w sensie psychologicznym, ślad na dłuższy okres czasu - zaznacza.

Dodaje, że oczywiście przeszukanie można było zrobić w nocy, ale niekoniecznie trzeba było wtedy zatrzymywać jego klienta. - Można było wezwać go następnego dnia. Te czynności nie muszą iść w parze - podkreśla mec. Kitajgrodzki.

Adwokat pytany o przeszukanie w mieszkaniu Stonogi, przyznaje, że nie może wypowiadać się na temat postępowania, gdyż są to czynności protokolarne, które wchodzą w zakres tajemnicy śledztwa. Nie chce też wypowiadać się na temat planowanej linii obrony.

d2p6onv

Mówiąc o motywach działania swojego klienta, mec. Kitajgrodzki zaznacza, że Zbigniew Stonoga jest dziennikarzem. - Próba definiowania jego sytuacji jako biznesmena nie do końca odpowiada prawdzie. Pan Stonoga wykonuje czynności dziennikarskie, które podlegają prawu prasowemu. Przyświeca mu interes społeczny. Nie ma w tym absolutnie żadnego interesu prywatnego. Właściwie nawet trudno zdefiniować interes prywatny w takiej sprawie - uważa

Pytany, komu może zależeć, żeby skompromitować Zbigniewa Stonogę, odpowiada: Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie.

Zbigniew S. we wtorek wieczorem został zatrzymany w sprawie publicznego rozpowszechniania wiadomości z postępowania przygotowawczego. Po kilku godzinach, po przesłuchaniu i postawieniu zarzutu ujawnienia tajemnicy śledztwa, został wypuszczony. Zastosowano wobec niego "środki zapobiegawcze" - zakaz opuszczania kraju i dozór policyjny. S. nie przyznaje się do winy.

d2p6onv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2p6onv
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj