Żywa szopka we "wrocławskim Betlejem"
Szopkę z żywymi zwierzętami - osiołkami, kucykami i owieczkami - przygotowali jak co roku ojcowie redemptoryści z wrocławskiego kościoła Matki Bożej Pocieszenia. Zagrodę wykonano we współpracy ze znajdującym się po sąsiedzku ogrodem zoologicznym. Proboszcz parafii ojciec Stanisław Golec organizuje szopkę ze zwierzętami zwaną "wrocławskim Betlejem" od prawie 10 lat.
Na dziedzińcu przed kościołem powstała skalna grota, a po jej bokach ustawiono drewniane zagrody i stajnie. Znalazły tam schronienie owce merynosy, osioł, kuce i krowa miniaturka, a także kury i gołębie. Zwierzęta są cały czas pod opieką.
"Wrocławskie Betlejem" cieszy się ogromnym powodzeniem, przede wszystkim wśród najmłodszych. Jeden z opiekunów zwierząt powiedział, że już w Wigilię Bożego Narodzenia pojawiają się pierwsi zwiedzający, ale najwięcej osób - głównie rodzin z dziećmi - przychodzi pierwszego i drugiego dnia świąt.
Tłumy wrocławian odwiedzają szopkę także 6 stycznia. W dzień Trzech Króli przebrani za mędrców pracownicy ogrodu zoologicznego pokłonią się Jezusowi, a w szopce pojawią się m.in. wielbłądy.