Rozbrajająca reakcja Żyły. Tak odpowiedział na pytanie o telefon Dudy
Po brawurowym zwycięstwie i kolejnym tytule mistrza świata do Piotra Żyły napłynęło wiele gratulacji. Dziennikarz TVN dopytywał skoczka, czy odebrał już telefon od prezydenta lub premiera. - No właśnie nie. Może nie mają mojego numeru - zaśmiał się Żyła.
Po raz drugi z rzędu Piotr Żyła został mistrzem świata na skoczni normalnej. Polak w drugiej serii awansował z trzynastego miejsca na pierwszą.
Skoczek znany jest ze swoich żywiołowych reakcji i swobodnych wypowiedzi w mediach. Ten sukces także skomentował na antenie TVN w swoim stylu. Zdradził widzom, jak wyglądało wieczorne świętowanie.
Wieczorem w sobotę czekała na niego niespodzianka. - Grubo było. Fajne przywitanie. Szampany były... trochę muszę jeszcze czapkę wyprać - opowiadał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gratulacje od prezydenta? "Może nie ma numeru"
Skoczek nie krył emocji i przyznał, że spał krótko. Jak relacjonował, wieczorem długo jeszcze odpisywał na wiadomości z gratulacjami.
Damian Michałowski, dziennikarz TVN, dopytywał, czy odebrał wśród telefonów ten od prezydenta albo premiera. - No właśnie nie. Może nie mają mojego numeru - zaśmiał się zawodnik.
Andrzej Duda znany jest z tego, że jest kibicem sportów zimowych. Być może na telefon do zawodnika przyjdzie jeszcze czas. Na razie prezydent zamieścił wpis z gratulacjami na Twitterze. "Brawo! Gratulujemy wspaniałego sukcesu!!!Dziękujemy!!!" - napisał Duda.
Źródło: TVN