Zwłoki na pętli tramwajowej w Zabrzu
Nad ranem jedna z motorniczych linii nr 3 znalazła na pętli tramwajowej w Zabrzu zwłoki nieznanego mężczyzny. Policjanci ustalają, czy było to samobójstwo, czy nieszczęśliwy wypadek. Ruch tramwajów na tej trasie został wstrzymany.
Tuż po godz. 6 motornicza prowadząca tramwaj linii nr 3 zauważyła, że coś leży na torowisku. Po zatrzymaniu i wyjściu z pojazdu odkryła, że to człowiek. Od razu sprawę zgłosiła do dyspozytorni, a tam już wezwano na miejsce służby ratunkowe. Mężczyzna miał przeciętą czaszkę.
- Do wypadku doszło na pętli tramwajowej przy ul. Zwrotniczej w Zabrzu-Mikulczycach. Jest to teren odosobniony, dopiero w oddali znajdują się domy, szkoła i droga. Teren nie jest oświetlony, nie ma latarni, jedynym źródłem światła są reflektory tramwajów - mówi Wirtualnej Polsce Marek Wypych, rzecznik zabrzańskiej policji.
– Jeździ tamtędy tylko linia nr 3, dlatego też sprawdzamy wszystkie tramwaje, które przejeżdżały tamtędy na zmianie nocnej oraz pierwszy kurs poranny – w sumie siedem pojazdów. Na pewno w ustalaniu przebiegu wydarzeń pomoże nam monitoring tramwajowy, który jest zainstalowany na przedzie tramwajów – dodaje policjant.
Znalezione zwłoki to nieznany mężczyzna. Policja nie znalazła przy nim żadnych dokumentów, nie otrzymała także zgłoszenia o zaginięciu. Na miejscu zdarzenia pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza z zabrzańskiej komendy oraz prokuratorzy. Funkcjonariusze nie wykluczają możliwości, że była to próba samobójcza.
Ruch tramwajów linii nr 3 został wstrzymany.