Konińskie ZOO wiele razy okradane było przez złodziei. Wynoszono strusie, wandale zabili kilka saren. Przed rokiem, całodobowej ochrony zwierząt podjęły się Ochotnicze Hufce Pracy, gdy miasto oddało im jeden z budynków na terenie zwierzyńca.
Jeśli jeszcze raz kradzież się powtórzy, zerwiemy umowę z OHP, będą musieli wyprowadzić się z budynku, a my zatrudnimy np. jedną z agencji ochroniarskich - zapowiada szef Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Koninie - Zbigniew Michalkiewicz. (aka)