Zwierzchnik Kościoła grekokatolickiego: Ukraina czeka na sprawiedliwość
Zwierzchnik Kościoła greckokatolickiego na Ukrainie kardynał Lubomyr Huzar powiedział w Rzymie, że naród ukraiński czeka na powrót sprawiedliwości i moralności. We wtorek, 7 grudnia, hierarcha będzie rozmawiał o sytuacji na Ukrainie z Janem Pawłem II.
Na konferencji prasowej w stolicy Włoch kardynał Huzar oświadczył, że na Ukrainie potrzebna jest, jak to ujął, fundamentalna poprawa sytuacji moralnej. Ukraińcy chcą powrotu sprawiedliwości, bo ludzie, którzy są u władzy, zgromadzili bogactwa, a teraz chcą ich bronić za każdą cenę - mówił kardynał dziennikarzom.
Kardynał Huzar przyznał również, że osobiście wolałby powtórzenia na "jasnych zasadach" drugiej tury wyborów prezydenckich z udziałem Wiktora Janukowycza i Wiktora Juszczenki.
Przypomniał także liczne apele, podpisane przez Kościół greckokatolicki i inne wyznania na Ukrainie, z wyrazami poparcia dla manifestantów i z postulatami przywrócenia praworządności w tym kraju.
Ludzie - podkreślił - modlą się na ulicach i placach i oczekują moralnego oraz duchowego wsparcia papieża. Ludzie ci ledwie poczuli, że wolność się obudziła, zareagowali w sposób zdecydowany, jasny, ale pokojowy. To dowód na to, że naród powiedział dość.
We wtorek kardynał Huzar będzie rozmawiał o sytuacji na Ukrainie z papieżem Janem Pawłem II, który dwa razy w tych dniach zapewnił Ukraińców, że modli się za ich ojczyznę.
Na zakończenie konferencji prasowej greckokatolicki arcybiskup Lwowa wyraził obawę, że wychowani w czasach komunizmu ludzie, którzy są u władzy i którzy zachowali styl myślenia reżimu autorytarnego, mogą w akcie desperacji wywołać krwawe starcia.
W czwartek w wywiadzie dla dziennika "Corriere della Sera" kardynał Huzar powiedział, że podziela z całym narodem ukraińskim zaufanie do przywódcy opozycji Wiktora Juszczenki.
Sylwia Wysocka