Zwierzchnicy prawosławia nie uznają patriarchy Jerozolimy
Zwierzchnicy 12 Cerkwi podczas synodu w Stambule, siedzibie Patriarchatu Konstantynopolitańskiego, który jest najwyższą władzą prawosławia, opowiedzieli się jednomyślnie za nieuznawaniem autorytetu patriarchy jerozolimskiego Ireneusza I - poinformowali przedstawiciele Kościołów Prawosławnych.
Synod zwołany przez Patriarchę Ekumenicznego Bartłomieja I, duchowego przywódcę prawosławia, zajął w sprawie kryzysu w patriarchacie Jerozolimy jednolite stanowisko. Zgromadzenie zwierzchników prawosławia i przewodniczący mu - jako pierwszy wśród równych - Patriarcha Ekumeniczny nie mają możliwości bezpośredniej ingerencji w sprawy patriarchatu jerozolimskiego, mogą tylko służyć głosem doradczym.
Dlatego odmowa uznania autorytetu Ireneusza I powinna wywrzeć dodatkowy nacisk na patriarchę, który nie chciał zrezygnować pomimo prób pozbawienia go urzędu, podejmowanych przez jerozolimskie duchowieństwo.
Metropolicie Ireneuszowi I, patriarsze Jerozolimy, wypowiedziano posłuszeństwo w Jerozolimie 7 maja, a nawet wymieniono zamki w jego siedzibie. Palestyńscy wierni zarzucili mu zdradę, kiedy okazało się, że patriarchat potajemnie sprzedał żydowskim biznesmenom tereny kościelne we wschodniej Jerozolimie, na starym mieście koło Bramy Jafskiej.
Według izraelskich mediów, Ireneusz I osobiście uczestniczył w transakcji wartości 1,5 mln dolarów. Patriarcha zaprzecza.
W ocenie arabskich chrześcijan tereny kościelne nie należą do Patriarchatu greckiego, ale są częścią własności narodowej i nie powinny być wyprzedawane, tym bardziej Żydom. Sprawa wywołała na Bliskim Wschodzie poruszenie. Poparcie dla Patriarchy Ireneusza I wycofały Izrael, Jordania i Autonomia Palestyńska. Ireneusz I uchodził za patriarchę propalestyńskiego i dlatego władze Izraela przez ponad dwa lata, do stycznia 2004 r., nie chciały uznać jego nominacji.
Synod w Stambule jest pierwszym od ponad 10 lat spotkaniem wszystkich zwierzchników Kościołów prawosławnych. Nie ma formalnej władzy, aby pozbawić Ireneusza I sprawowania urzędu lub wybrać jego następcę. Moc taką ma wyłącznie synod Jerozolimy, jednak zwołanie go należy do patriarchy tego Kościoła. A Ireneusz odmawia zwołania synodu w Jerozolimie.
Prawosławni duchowni opowiadający się za złożeniem urzędu Ireneusza I, reprezentowani na synodzie w Stambule przez sześciu biskupów, twierdzą, że starali się uzyskać aprobatę synodu wszystkich Cerkwi, jako najwyższej władzy w Kościele Prawosławnym.
Metropolita Petry Kornelius powiedział, że głosowanie w Stambule spowoduje zwiększenie nacisków na Ireneusza I, który "nazywa siebie patriarchą, ale nim nie jest". Metropolita dodał, że w Ziemi Świętej wyznaczony zostanie ciągu tygodnia kurator.
Patriarchat jerozolimski skupia około 100 tys. wiernych w Izraelu i Jordanii. W większości są to Arabowie, ale wyższe duchowieństwo stanowią prawie wyłącznie Grecy; Ireneusz I z pochodzenia jest Grekiem. Patriarchat jest według niektórych specjalistów jednym z największych właścicieli ziemskich Izraelu; część swoich ziem wydzierżawia rządowi izraelskiemu, m.in. teren, na którym stoi Kneset i niektóre rezydencje państwowe.