Trwa ładowanie...

"Zwiększamy liczbę żandarmów". Nowa faza poszukiwań Borysa

W akcji poszukiwawczej Grzegorza Borysa, podejrzanego o zabójstwo swojego syna, od pięciu dni bierze udział ponad tysiąc funkcjonariuszy z różnych służb mundurowych, w tym kilkuset żandarmów z całej Polski. Policja zakreśliła obszar, gdzie może ukrywać się mężczyzna.

Trwa obława na poszukiwanego Grzegorza BorysaTrwa obława na poszukiwanego Grzegorza BorysaŹródło: policja
d3v61rf
d3v61rf

Wydział Żandarmerii Wojskowej w Gdyni będący w strukturach elbląskiego oddziału, którego komendantem jest płk Andrzej Nowakowski prowadzi śledztwo, pod nadzorem Wydziału ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, w sprawie zabójstwa 6-letniego chłopca.

- Grzegorza Borysa traktujemy jako osobę szczególnie niebezpieczną. Jest podejrzany o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Może mieć przy sobie nóż - mówił PAP komendant oddziału Żandarmerii Wojskowej w Elblągu płk Andrzej Nowakowski.

W działaniach poszukiwawczych od pięciu dni bierze udział ponad tysiąc funkcjonariuszy z różnych służb mundurowych, w tym kilkuset żandarmów z całej Polski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Giertych prokuratorem generalnym? Dostał niespodziewane poparcie

- Wciąż zwiększamy liczbę żandarmów w tej akcji. Działamy nie tylko na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, ale również w innych miejscach, o których nie mogę mówić - tłumaczył w rozmowie z PAP płk Nowakowski.

d3v61rf

Zaznaczył, że w akcję zostały zaangażowane m.in. oddziały specjalne z Mińska Mazowieckiego oraz z Warszawy.

Dodał, że ŻW realizuje na miejscu szereg powiązanych ze sobą działań. - Oczywiście współdziałamy z policją, leśnikami, strażą graniczną czy strażą pożarną - wyjaśniał i zaznaczył, że w akcji biorą udział również dwa śmigłowce, jeden Marynarki Wojennej, drugi policyjny.

Grzegorz Borys jest szczególnie niebezpieczny

- Liczba funkcjonariuszy wciąż się zwiększa, żeby jak najszybciej doprowadzić do zakończenia działań - stwierdził komendant.

Wyjaśnił, że poszukiwany Grzegorz Borys nie ma nic wspólnego z Żandarmerią Wojskową. - Poszukiwany jest starszym marynarzem - zaznaczył.

Podkreślił, że jest on niebezpieczny. - Jest podejrzany o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, więc tak jest traktowany, jako szczególnie niebezpieczny - mówił.

- W trakcie poszukiwań bierzemy pod uwagę jego doświadczenie. W tym także znajomości okolicznych terenów zielonych - dodał pułkownik.

Przeczytaj także:

d3v61rf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3v61rf
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj