Zrób sobie tatuaż na sylwestra
Łodzianie, którzy na sylwestrowych balach chcą się wyróżniać nie tylko kreacją, fundują sobie specjalne sylwestrowe tatuaże - czarne, kolorowe lub świecące pod wpływem promieniowania ultrafioletowego. Mogą być trwałe albo kilkudniowe.
31.12.2007 | aktual.: 31.12.2007 10:20
Do krótkoterminowych malunków używa się specjalnych farbek akrylowych - mówi Andrzej Michnowicz ("Miki"), właściciel studia tatuażu przy ul. Piotrkowskiej.
Podczas malowania na ciele powstaje coś w rodzaju plastikowej folii, która złuszcza się mniej więcej po tygodniu. Jeżeli zastosuje się biały barwnik, tatuaż taki będzie świecił w ultrafiolecie - tłumaczy.
Zdaniem ekspertów, farby akrylowe są lepsze od popularnej henny. Przede wszystkim dlatego, że w odróżnieniu od niej nie barwią ciała (skóra nie wchłania barwnika). Nie zaleca się jednak pokrywania nimi dużych powierzchni, np. całych pleców, bo skóra pod takim tatuażem nie oddycha, co może być groźne dla zdrowia.
Nie polecam również tzw. czasowych tatuaży, wykonywanych na okres trzech do pięciu lat - mówi Andrzej Gagz, właściciel innego studia przy ul. Piotrkowskiej. Już po roku zaczynają się one rozmywać i stają się coraz mniej czytelne, ale nigdy nie znikają do końca. Pamiątką po nich jest brzydka plama na ciele - ostrzega.
Jeśli chodzi o wzory, to panie wybierają motywy delikatne i subtelne (elfy, motylki i kwiaty), a panowie - groźniejsze (węże, koła zębate).
Za tatuaż krótkoterminowy trzeba zapłacić co najmniej 40 zł (jego wykonanie zajmuje 5-10 minut), a za trwały - od 150 zł za godzinę pracy (w przypadku skomplikowanych wzorów potrzeba nawet pięć godzin na jego wykonanie).