Trwa ładowanie...
03-11-2015 05:26

Żony Polaków pozywają właścicieli "El Faro"

Amerykańscy prawnicy reprezentujący rodziny polskich marynarzy z "El Faro" złożyli pozew sądowy przeciwko właścicielom kontenerowca. Zarzucają w nim firmie TOTE Maritime rażącą niedbałość i domagają się odszkodowania. Informacje o złożeniu pozwu potwierdziła żona jednego z Polaków, którzy zginęli na "El Faro".

Żony Polaków pozywają właścicieli "El Faro"Źródło: PAP/EPA, fot: Tote Maritime
d44rjl0
d44rjl0

Polskich członków załogi reprezentuje firma Lipcon, Margulies, Alsina & Winkleman z Miami. Kancelaria ta specjalizuje się w prawie morskim.

"TOTE Maritime jest w pełni odpowiedzialna za okoliczności, które sprawiły, że 40-letni statek, który w przeszłości miał wiele awarii, wpłynął w potężny huragan" - powiedział reprezentujący rodziny Polaków adwokat Mike Winkleman.

Prawnik podkreślił, że przedstawiciele TOTE wiedzieli, iż kapitan płynie w stronę huraganu i w żaden sposób nie próbowali go powstrzymać: "Zarzucamy im rażącą niedbałość i zrobimy wszystko, by zwrócili każdego centa jakiego są winni tym rodzinom".

Adwokaci żon polskich członków załogi nie wskazali, jakiej kwoty się domagają. Żądają jednak nie tylko rekompensaty za utracone dochody marynarzy, ale również kary finansowej dla TOTE, która w Stanach Zjednoczonych może sięgać milionów dolarów.

d44rjl0

Pozew prawników Lipcon, Margulies, Alsina & Winkleman jest też odpowiedzią na wniosek sądowy TOTE Maritime, która chce uniemożliwić rodzinom marynarzy domaganie się wysokich odszkodowań. Firma twierdzi, że "wykazała się należytą starannością", by zapewnić bezpieczeństwo rejsu "El Faro" i nie powinna ponosić odpowiedzialności cywilnej za katastrofę. Prawnicy TOTE argumentują, że nawet w przypadku uznania winy właściciela statku, jego odpowiedzialność powinna być ograniczona do 15 milionów dolarów, czyli około 460 tysięcy dolarów na każdego z 33 członków załogi, którzy zginęli w katastrofie.

"El Faro" płynął z Jacksonville na Florydzie do San Juan w Portoryko. 1 października stracił napęd i został zatopiony przez potężny huragan Joaquin. Na pokładzie kontenerowca znajdowało się 28 Amerykanów i 5 Polaków, którzy byli zatrudnieni przez zewnętrzną firmę InTec i wykonywali na statku prace remontowe.

Zobacz również: Oficjalnie: odnaleziony u wybrzeży Bahamów wrak to "El Faro
d44rjl0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d44rjl0
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj