Żona syna prezydenta USA jest w szpitalu. Otworzyła list, w którym był biały proszek
Vanessa Trump oraz dwie inne osoby trafiły do szpitala na kwarantannę. Żona syna prezydenta USA otworzyła list, w którym znajdował się niezidentyfikowany biały proszek. Koperta została zaadresowana na nazwisko jej męża.
Rzecznik nowojorskiej policji poinformował, że proszek najprawdopodobniej nie był niebezpieczny. Substancję przewieziono do laboratorium.
Żona najstarszego syna Donalda Trumpa otworzyła kopertę ok. godz. 10 czasu lokalnego. Po tym, jak zauważono w niej biały proszek, Vannesa Trump została zdezynfekowana przez strażaków.
Następnie zabrano ją razem z dwiema innymi osobami, które znajdowały się w jej nowojorskim apartamencie, do szpitala, gdzie przechodzi kwarantannę. Sprawą zajmuje się Secret Service.
Zobacz także: Wysłannik WP w Berlinie przepytał turystów przy Pomniku Pomordowanych Żydów Europy"
Źródło: abcnews.go.com