Żona Arafata: palestyńskie władze spiskują przeciw mojemu mężowi!
Próbą "pogrzebania za
życia" i "spiskiem" nazwała żona Jasera Arafata
zaplanowaną wizytę palestyńskich osobistości w podparyskim
szpitalu, gdzie od ponad tygodnia przebywa lider Palestyńczyków.
Emocjonalne wystąpienie Suhy Arafat wyemitowała arabska telewizja Al-Dżazira.
08.11.2004 | aktual.: 08.11.2004 06:57
W poniedziałek walczącego o życie Arafata mają odwiedzić premier Ahmed Korei, zastępca prezydenta Mahmud Abbas i minister spraw zagranicznych Nabil Szaath.
Zwracam się do was, aby uświadomić o możliwości spisku. Oni usiłują pogrzebać Abu Ammara (pseudonim wojenny Arafata) żywcem - powiedziała stacji przez telefon Suha Arafat, oskarżając przedstawicieli palestyńskich władz o próbę uzurpowania pozycji męża. On ma się dobrze i wróci do domu. Bóg jest wielki - dodała wzburzona po arabsku.
W niedzielę poinformowano, że przywódca Palestyńczyków, przebywający od ubiegłego piątku w szpitalu wojskowym pod Paryżem, cierpi na niewydolność wątroby.
Od początku tygodnia podawano różne, często rozbieżne, komunikaty na temat stanu zdrowia palestyńskiego lidera. Informowano m.in., że ustały funkcje jego mózgu oraz że zapadł on w "głęboką śpiączkę IV stopnia".
W piątek większość prerogatyw Arafata przejął tymczasowo premier Ahmed Korei. Zaczął on już prowadzić negocjacje z radykalnymi organizacjami palestyńskimi w sprawie sytuacji po ewentualnej śmierci Arafata.