Żołnierze z VII zmiany polskich wojsk w Iraku wrócili do kraju

Ostatnia, 150-osobowa grupa żołnierzy z VII
zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku wróciła do kraju. Uroczystość jej powitania odbyła się na lotnisku w
Gdańsku-Rębiechowie.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

Na żołnierzy czekały ich rodziny. W ceremonii powitalnej uczestniczyło też m.in. dowództwo wojska oraz przedstawiciele MON.

Misja VII zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku rozpoczęła się 18 lipca 2006 r. Zmiana liczyła ok. 800 żołnierzy. Jedna trzecia z nich pochodziła z 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej z Elbląga.

W tej zmianie było znacznie więcej ataków na nasze bazy i konwoje - powiedział dowódca VII zmiany polskich wojsk w Iraku, gen. dyw. Bronisław Kwiatkowski.

W ciągu ostatnich 200 dni na bazy polskich żołnierzy w Iraku dokonano 56 ataków rakietowych i moździerzowych. 78 razy użyto też min pułapek. W trakcie VII zmiany w listopadzie 2006 r. zginął st. sierżant Tomasz Murkowski z Elbląga. Jego pamięć uczczono na gdańskim lotnisku minutą ciszy. To 22. polska ofiara w Iraku.

W trakcie tej zmiany kontynuowaliśmy działalność doradczą dla irackich sił bezpieczeństwa. Mogę śmiało powiedzieć, że szkolona przez naszych poprzedników i naszą zmianę 8. Iracka Dywizja jest oceniania jako najlepsza z dziesięciu irackich dywizji - dodał gen. Kwiatkowski. Polscy żołnierze udzielali też pomocy medycznej miejscowej ludności cywilnej.

Za najważniejsze osiągnięcie VII zmiany polskiego wojska gen. Kwiatkowski uznał całkowite przygotowanie dwóch prowincji Wasit i Qadisija do przekazania Irakijczykom. Ma to nastąpić w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy.

Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, generał Franciszek Gągor dodał, że następna, VIII zmiana Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku będzie kontynuować zadanie szkolenia irackiego wojska, policji i straży granicznej. Jest to już bardziej misja doradcza, nie stabilizacyjna - wyjaśnił.

Najtrudniejszą chwilą dla mnie była śmierć naszego kolegi. Sam przyjazd na misję też był trudny i uświadomienie sobie, że jest taki szmat do powrotu. To uczucie było dość nieprzyjemne i przygniatające - powiedział dziennikarzom jeden z żołnierzy, chorąży Jacek Dembowski.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Jest akt oskarżenia przeciwko byłej dyrektorce ZOO. Wyrządziła szkody na ponad 100 tys. zł
Mogherini wyszła w nocy z aresztu. Są szczegóły
Mogherini wyszła w nocy z aresztu. Są szczegóły
Zełenski wraca do kraju. Wiadomo, kto będzie reprezentował Ukrainę w Brukseli
Zełenski wraca do kraju. Wiadomo, kto będzie reprezentował Ukrainę w Brukseli
95 proc. Pokrowska w rękach Rosjan. Szacunki NATO
95 proc. Pokrowska w rękach Rosjan. Szacunki NATO
Awantura w Sądzie Najwyższym. Interweniowała policja
Awantura w Sądzie Najwyższym. Interweniowała policja
Kreml po rozmowach z USA. "Niektóre rzeczy nie do przyjęcia"
Kreml po rozmowach z USA. "Niektóre rzeczy nie do przyjęcia"
Polska nie idzie śladem Węgier. "Nawrockiemu nie przychodzi do głowy"
Polska nie idzie śladem Węgier. "Nawrockiemu nie przychodzi do głowy"
UE w obliczu skandalu. Von der Leyen staje przed ogromnym wyzwaniem
UE w obliczu skandalu. Von der Leyen staje przed ogromnym wyzwaniem
"Nie planujemy". Rosja odrzuca możliwość rozejmu czasowego
"Nie planujemy". Rosja odrzuca możliwość rozejmu czasowego
Kaczyński o wecie Nawrockiego. "Wolałbym, żeby podpisał"
Kaczyński o wecie Nawrockiego. "Wolałbym, żeby podpisał"
"Nowa demokratyczna jakość". Razem reaguje na wykluczenie
"Nowa demokratyczna jakość". Razem reaguje na wykluczenie
Brutalne zabójstwo w Słupsku. Podejrzany stanie przed prokuraturą
Brutalne zabójstwo w Słupsku. Podejrzany stanie przed prokuraturą