Żołnierze z sepsą nadal są w stanie ciężkim
Nadal ciężki jest stan zdrowia dwóch żołnierzy u których wykryto objawy sepsy. Żołnierze z 1. Bazy Lotniczej w Warszawie leżą w stołecznych szpitalach.
Na obserwacje wysłano też 25 innych osób służących w tej samej jednostce w tym lekarza i pielęgniarkę. U nikogo nie wykryto jednak zakażenia bakterią wywołującą sepsę.
Objawy choroby stwierdzono o dwóch żołnierzy w piątek i w sobotę. Nie wiadomo na razie, w jaki sposób doszło do zakażenia. Rzecznik Sił Powietrznych mjr Wiesław Grzegorzewski mówi, że badają to wojskowi lekarze-specjaliści z Modlina. Pierwsza z osób, która zachorowała mieszkała poza jednostką, ale przy tej chorobie nie jest to żaden wyznacznik. Można się nią zarazić w każdych warunkach- wyjaśnia Grzegorzewski.
Na wszelki wypadek wszyscy żołnierze, którzy służą w bazie lotniczej dostali odpowiednie leki, a samą bazę poddano kwarantannie. Wojsko uruchomiło też infolinię pod którą rodziny żołnierzy służących w jednostce mogą dowiedzieć się o stanie zdrowia swoich bliskich. Jest to warszawski numer (0-22) 682-17-00.
Według specjalistów, nie należy spodziewać się, aby ktokolwiek inny służący w bazie mógł zarazić się sepsą od dwóch żołnierzy, bo okres wylęgania się zarazków choroby już minął.