Żołnierze z Brodnicy jadą na szczyt NATO w Rydze
Polski kontyngent wojskowy "Łotwa" wejdzie w skład sił ochraniających szczyt państw NATO, który zbierze się pod koniec listopada w Rydze. Na Łotwę pojadą głównie żołnierze z Brodnicy (Kujawsko-Pomorskie) i Opola.
_ Kontyngent "Łotwa" powstał na bazie 4. Pułku Chemicznego, pododdziałów 10. Brygady Logistycznej z Opola i Sił Powietrznych. Jego głównym zadaniem jest wsparcie łotewskich sił szybkiego reagowania i sił specjalnych w zapewnieniu bezpieczeństwa szczytu NATO w Rydze_ - poinformował rzecznik 4. Pułku Chemicznego major Adam Kaczmarek.
W skład polskiego kontyngentu "Łotwa" wchodzi w sumie 95 oficerów, podoficerów i żołnierzy zawodowych. Na czele jednostki stoi ppłk Andrzej Żmuda z Brodnicy, który wcześniej dowodził oddziałem chemików wojskowych chroniących bezpieczeństwo uczestników olimpiady w Atenach.
Chemicy wspierać będą siły łotewskie w przypadku incydentów z użyciem groźnych dla życia substancji chemicznych, a także ewentualnej ewakuacji delegatów na szczyt w przypadku zagrożenia. 4. Brodnicki Pułk Chemiczny im. Ignacego Mościckiego jest jedynym pułkiem chemicznym w kraju. Oprócz niego istnieje jeszcze 5. Batalion Chemiczny w Tarnowskich Górach.
W 1994 r. pułk został włączony do programu współpracy z NATO "Partnerstwo dla Pokoju", co zaowocowało nawiązaniem kontaktów z żołnierzami-chemikami z Niemiec, Stanów Zjednoczonych i Węgier. Pododdziały pułku były przygotowane do wsparcia działań wojennych na terenie Afganistanu i Iraku, gdzie uczestniczyły w pierwszych zmianach polskiego kontyngentu, zajmując się m.in. usuwaniem min.
Pułk wchodzi w skład 1. Korpusu Zmechanizowanego. Do jego zasadniczych zadań należy: prowadzenie obserwacji skażeń terenu, zabiegów sanitarnych żołnierzy, dezaktywacja i odkażanie sprzętu bojowego, odcinków dróg oraz dezynfekcja umundurowania, a także maskowanie dymem przepraw na przeszkodach wodnych, stanowisk dowodzenia i innych obiektów.