Zobacz psa, który złapał złodzieja!
Jurand z Katowic to zwykły złodziej. Złapał go owczarek o imieniu Ortis.
Ta psina nie przechodziła żadnych szkoleń. Ale zachowała się niczym
profesjonalny pies policyjny. Bez trudu wytropiła bandziora!
27.10.2009 | aktual.: 27.10.2009 10:59
Ortis ma półtora roku i oklapnięte lewe ucho. Jest bardzo wiernym i czujnym psem. Kiedy pan Andrzej (24 l.) wraca z pracy i parkuje przed domem samochód, Ortis od razu się zrywa na cztery łapy.
Czwartkowej nocy psa ze snu wyrwał dźwięk alarmu w samochodzie. - Zbudził mnie szczekaniem, był rozwścieczony, nie można go było opanować - opowiada pan Andrzej. Spojrzał przez okno. Zobaczył wybitą szybę w swoim aucie. Z daleka widział jeszcze uciekającego złodzieja. - Zbiegłem na dół, za mną pognał Ortis. Choć miałem wybitą szybę w aucie, złodziej się spłoszył i nie zdążył niczego ukraść - relacjonuje. Pies był niespokojny. Węszył. Wtedy pan Andrzej rzucił krótkie: "szukaj". I pies natychmiast podjął trop. - Jak szalony węszył między kamienicami. Wędrowaliśmy tak razem dłuższą chwilę, w końcu Ortis doprowadził mnie pod czyjeś drzwi - wspomina pan Andrzej. Podejrzewał, że tam może być złodziej. Wezwał policjantów. Kiedy stróże prawa zapukali do wskazanych przez Ortisa drzwi, otworzył im Jurand P. (19 l.). Wielokrotnie zatrzymywany przez policję złodziej, który na swoim koncie ma aż 14 włamań do aut. Za ostatnie otrzymał dozór policyjny, jednak nic sobie z tego nie robił. Dopiero dzięki Ortisowi trafił na
trzy miesiące do aresztu. - Jestem dumny z psa - mówi jego właściciel, głaszcząc go po włochatej głowie. Wdzięczni są mu również policjanci, którym pomógł w zatrzymaniu złodzieja. - Ortis zachował się jak wyszkolony przez policję czworonożny profesjonalista. Za pomoc policji otrzyma od nas worek psich przysmaków - chwali aspirant sztabowy Jacek Pytel (43 l.), rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
Polecamy w wydaniu internetowym eFakt.pl:
Dziś najgorszy dzień w roku!