PolskaZniszczyli drogocenny pierścień prymasa, usłyszeli zarzuty

Zniszczyli drogocenny pierścień prymasa, usłyszeli zarzuty

Zarzut kradzieży z włamaniem usłyszeli Mieczysław W. z Konina i Barbara R. z Wrześni, podejrzani o kradzież pierścienia prymasa Wyszyńskiego. Prokuratura złożyła wniosek o ich aresztowanie. Pamiątkowy pierścień został rozmontowany, a brylanty z niego sprzedano prawdopodobnie w Antwerpii - powiedział komendant wojewódzki policji Krzysztof Jarosz.

25.03.2011 | aktual.: 25.03.2011 19:13

Poznański sąd rozpatrzy wniosek o aresztowanie podejrzanych prawdopodobnie w sobotę. Podejrzanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Wcześniej byli już karani za okradanie kościelnych skarbonek. Sprawców kradzieży policja zatrzymała w Pelplinie (Pomorskie), gdzie przygotowywali się do kolejnych rabunków; wcześniej okradli m.in. sześć kościołów na południu Polski.

Z pierścienia kard. Stefana Wyszyńskiego wyjęto szlachetne kamienie i pozłacaną blaszkę z wizerunkiem Matki Bożej. Złodzieje prawdopodobnie sprzedali brylanty w Antwerpii. Trwają poszukiwania pozłacanej blaszki i samego pierścienia. Jedna z hipotez mówi, że pierścień został przetopiony.

Pierścień skradziono z katedry gnieźnieńskiej na początku lutego z wystawy poświęconej prymasowi Wyszyńskiemu.

Złoto-srebrny pierścień, wysadzany brylantami, z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej pochodził z 1966 roku. Jego wartość materialna szacowana jest na 40 tys. zł. Był to dar biskupów polskich dla kardynała Stefana Wyszyńskiego z okazji 1000-lecia chrztu Polski.

Wiadomość o możliwości zniszczenia pierścienia zasmuciła prymasa abp. Józefa Kowalczyka. - Przyjąłem tę wiadomość z wielkim smutkiem. To wielka i niepowetowana strata, tym dotkliwsza, że miała miejsce w trwającym właśnie w archidiecezji gnieźnieńskiej Roku Prymasa Tysiąclecia - powiedział dziennikarzom w Gnieźnie prymas Kowalczyk.

Podziękował policji za odnalezienie sprawców i powiedział, że modli się za nich. Dodał, że skradziony pierścień był cenną pamiątką ze względu na swoją wartość symboliczną i sentymentalną.

Pierścień skradziono na początku lutego z wystawy poświęconej prymasowi.

Złoto-srebrny pierścień, wysadzany brylantami, z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej pochodził z 1966 roku. Jego wartość materialna szacowana jest na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Pierścień był darem biskupów polskich, dla kardynała Stefana Wyszyńskiego z okazji 1000-lecia chrztu Polski.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (302)