Zniszczyli cenny fresk; "tak jakby zamalować Mona Lisę"
Roman Kujawa, światowej sławy polski konserwator, kończy pracę restauratorską nad unikalnym malowidłem, znajdującym się w polskim kościele w Buffalo w stanie Nowy Jork. Jest to replika dzieła Rafaela Santi pt.: "Dysputa o najświętszym sakramencie". Autorem repliki jest Polak.
21.12.2011 | aktual.: 21.12.2011 13:40
Wybudowany w 1909 roku kościół Corpus Christi sam w sobie jest już zabytkiem, wpisanym do amerykańskiego rejestru zabytków (National Register of Historic Places). Powstał staraniem Franciszkanów, którzy chcieli zapewnić posługę religijną gwałtownie rosnącej populacji polskich imigrantów w Buffalo. Najbardziej spektakularnym elementem wnętrza kościoła jest znajdująca się nad ołtarzem głównym kopia "Dysputy o najświętszym sakramencie", dzieła renesansowego geniusza Rafaela Santi, którego oryginał znajduje się w jednej ze stanz watykańskich.
Replikę tego słynnego malowidła, we współpracy z włoskim malarzem Gonippo Raggim, wykonał w 1920 roku polski artysta Marion Rzeznik. - Bardzo niewiele kościołów w Stanach Zjednoczonych może poszczycić się takim skarbem jak Corpus Christi. Niestety w 1950 roku zostało ono poddane "odświeżeniu", które przeprowadził niezbyt utalentowany malarz. Piękne oryginalne kolory zastąpiły szarości i zwykłe farby. Zatracony został nawet kształt pierwotnie namalowanych postaci - mówi Roman Kujawa, polski konserwator od ponad roku zajmujący się renowacją dzieła.
- To trochę tak jakby współczesny artysta zaczął malować na "Mona Lisie" Leonarda da Vinci. Oczywiście wszyscy byliby z tego powodu wściekli. Niestety właśnie coś takiego stało się z malowidłem w Corpus Cristi - dodaje obrazowo Kujawa, który w 1995 roku został zatrudniony do odrestaurowania XVIII-wiecznego, pozłacanego gzymsu w Pokoju Błękitnym w Białym Domu.
Dzieła zniszczenia dokonała także natura. Dach kościoła w Buffalo przez lata przeciekał, co z oczywistych powodów miało fatalny wpływ na zabytkowe malowidło.
Obecnie Corpus Cristi, miedzy innymi dzięki zaangażowaniu ciągle licznej w Buffalo Polonii, jest już po remoncie. Umożliwiło to rozpoczęcie prac nad repliką fresku Rafaela. Ich ukończenie zapowiadane jest na koniec roku, a w styczniu 2012 będzie już można podziwiać mistykę malowidła. Prace konserwatorskie, które kosztowały blisko 400 tys. dolarów sfinansowano z datków w tym głownie z grantów pochodzące z funduszy stanu Nowy Jork. Henry Swiatek, wieloletni parafianin kościoła Corpus Christi polskiego pochodzenia, który przyczynił się do rozpoczęcia renowacji zapytany, dlaczego "Dysputa o najświętszym sakramencie" jest tak ważna, powołuje się na Jana Pawła II, który mówił o niej, jako o drugim najważniejszym dziele religijnym, zaraz po freskach zdobiących Kaplicę Sykstyńską w Watykanie.
Pracami Romana Kujawy interesują się amerykańskie media między innymi publiczna telewizja PBS.
Z Nowego Jorku dla polonia.wp.pl
Tomasz Bagnowski