Trwa ładowanie...
d1nu6l0
14-10-2005 13:55

Znany suwalski adwokat w areszcie

Na trzy miesiące trafił do aresztu znany suwalski adwokat Władysław H., któremu Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku postawiła zarzut m.in. powoływania się na wpływy w wymiarze sprawiedliwości i przyjęcia za to łapówki - poinformował rzecznik prasowy tej prokuratury Janusz Kordulski.

d1nu6l0
d1nu6l0

To zarzut dotyczący afery korupcyjnej w suwalskim sądzie; śledztwo w tej sprawie prowadzone jest w Białymstoku od maja.

Jak wyjaśnił Kordulski, chodzi o pośrednictwo w uchyleniu tymczasowego aresztu wobec kilku podejrzanych, w jednej ze spraw prowadzonych przez Prokuraturę Rejonową w Suwałkach.

Adwokat miał powoływać się przy tym na swoje znajomości w Sądzie Okręgowym w Suwałkach (o aresztach decyduje sąd), a za załatwienie sprawy przyjąć od zainteresowanych korzyść majątkową - 10 tys. dolarów. Prokurator dodał, że z akt sprawy, które posiada, nie wynika, czy te areszty rzeczywiście zostały uchylone.

Białostocka prokuratura podejrzewa, że dwie sędzie z Suwałk brały łapówki w zamian za korzystne decyzje dotyczące środków zapobiegawczych w sprawach o przemyty papierosów, czy korzystne wyroki za jazdę po pijanemu. Dlatego wystąpiła o uchylenie im immunitetów sędziowskich, co było zapowiedzią postawienia zarzutów.

d1nu6l0

Jedna z tych sędzi nie żyje - we wrześniu utonęła w stawie w miejscowości Krusznik, niedaleko jeziora Wigry, gdy podejrzenia wobec niej zostały upublicznione. Dlatego w jej sprawie postępowanie o uchylenie immunitetu zostało wstrzymane. Wniosek wobec drugiej sędzi rozpatrzy pod koniec października sąd dyscyplinarny przy Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku.

Adwokat Władysław H. podejrzany jest także o inne czyny, nie związane z korupcją w suwalskim wymiarze sprawiedliwości. Chodzi o stosowanie gróźb karalnych wobec jego sekretarki, uszkodzenie jej samochodu, zmuszanie do określonych zachowań przy użyciu siły oraz bezprawnego pozbawienia kobiety wolności. We wtorek wieczorem patrol policji zauważył bowiem awanturę na jednym z suwalskich osiedli. Kilka osób (potem okazało się, że to Władysław H. i jego dwaj synowie) miało w rękach kije bejsbolowe. Policjanci zatrzymali całą trójkę.

Dokładnie nie wiadomo, jaka była przyczyna zajścia. Jedne źródła policyjne mówią o kolizji drogowej syna adwokata i o próbie załatwienia tej sprawy z kobietą, inne o tym, że groźby miałyby wynikać ze stosunków pracowniczych między adwokatem a sekretarką w jego kancelarii. Adwokat miał utrudniać kobiecie odejście z pracy, ale dlaczego, dokładnie nie wiadomo.

Prokuratura nie podaje na razie informacji dotyczących okoliczności tego zajścia, ale zdecydowała o włączeniu tego wątku do śledztwa w sprawie korupcji w suwalskim sądzie, ze względu na osobę podejrzanego adwokata Władysława H.

d1nu6l0

Na jej wniosek sąd aresztował też jednego z jego synów, 22- letniego studenta prawa.

Władysław H. jest znanym w Suwałkach prawnikiem. W latach 90. krótko pracował w Ministerstwie Sprawiedliwości, potem pełnił m.in. funkcję prokuratora wojewódzkiego w Suwałkach, a za rządów AWS był dyrektorem Departamentu Nieruchomości, Zezwoleń i Koncesji w resorcie spraw wewnętrznych.

To drugi suwalski adwokat podejrzany w tej sprawie. Inny tamtejszy mecenas Jerzy S. podejrzany jest m.in. o posłużenie się nieprawdziwym zaświadczeniem lekarskim. Prokuratura złożyła wniosek o jego areszt, sąd uznał jednak, że wystarczy poręczenie Okręgowej Rady Adwokackiej.

W sumie w śledztwie jest kilkunastu podejrzanych. Poza adwokatami, to na razie osoby spoza wymiaru sprawiedliwości.

d1nu6l0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1nu6l0
Więcej tematów