Znany rajdowiec potrącił na przejściu 10‑latkę. Sobiesław Zasada ukarany mandatem
Znany polski rajdowiec Sobiesław Zasada potrącił 10-latkę na przejściu dla pieszych w pobliżu szkoły podstawowej. Informacje "Super Expressu" potwierdza krakowska policja. Jak relacjonują świadkowie w rozmowie z serwisem, mężczyzna chciał uciec z miejsca zdarzenia. Zasada natomiast, komentując zdarzenie twierdzi, że dziewczynka sama się przewróciła. - Ja tylko gwałtownie zahamowałem. To nie było na pasach - wyjaśnia w rozmowie z gazetą.
21.10.2022 | aktual.: 21.10.2022 14:09
Do zdarzenia doszło w czwartek przy ul. Kościuszki na krakowskim Salwatorze. Sobiesław Zasada potrącił 10-letnią dziewczynkę na przejściu w pobliżu szkoły podstawowej. Informację potwierdza krakowska policja.
- Potwierdzam, że 13 października na przejściu przy ul. Kościuszki 92–letni kierowca audi potrącił 10–letnią dziewczynkę. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa z uwagi na to, że dziewczynka nie odniosła poważnych obrażeń. Sprawa została zakończona, a kierowca ukarany mandatem karnym w wysokości 2,5 tysiąca złotych, który przyjął – przekazał "Super Expressowi" podkomisarz Piotr Szpiech, rzecznik prasowy KMP w Krakowie. Rajdowiec dostał także 15 punktów karnych.
Świadkowie twierdzą, że Sobiesław Zasada chciał uciec
Świadkowie zdarzenia w rozmowie z serwisem relacjonują, że mężczyzna próbował uciec z miejsca zdarzenia i nie zainteresował się tym, w jakim stanie jest dziewczynka, którą potrącił.
- To dziecko stało przed przejściem dla pieszych i czekało. Nadjechał autobus, zatrzymał się i przepuścił dziewczynkę. Gdy była już na pasach, samochód audi, który wyprzedzał autobus z prawej strony, wjechał w nią. Kierowca nie wysiadł, w tym czasie dziewczynka wstała i będąc w szoku uciekła - relacjonuje jeden z mężczyzn. To właśnie świadkowie wezwali policję.
Zobacz także
Sobiesław Zasada: dziewczynka sama się przewróciła
Sprawę skomentował także sprawca kolizji, Sobiesław Zasada. W rozmowie z gazetą twierdzi, że dziewczynki nie potrącił, tylko ona sama się przewróciła.
- Ta dziewczynka sama się przewróciła, a ja tylko gwałtownie zahamowałem. To nie było na pasach. Jechałem od strony targu, tam był niesamowity korek, posuwałem się bardzo wolno wzdłuż autobusu. Ona sama się przewróciła, ja jej nie potrąciłem - skomentował.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
Źródło: "Super Express"