Oprócz Zbigniewa B. oskarżeni byli także jego kolega - biznesmen oraz egzaminator. Aktor i biznesmen otrzymali kary grzywny za brak wymaganego szkolenia. Egzaminator usłyszał wyrok uniewinniający.
Aktor Zbigniew B. nie pojawił się w sądzie na procesie apelacyjnym. Na ławie oskarżonych zasiedli biznesmen z Puław oraz egzaminator.
Według prokuratury sąd pierwszej instancji pominął ważne dowody. Chodzi o zeznania funkcjonariusza policji, który 2 sierpnia 2006 roku widział jak aktor, biznesmen i egzaminator wsiadają razem do auta, którym mieli pojechać na egzamin. Tak się jednak nie stało. Wcześniej nie brali też udziału w szkoleniu praktycznym w Augustowie.
Obrońca aktora i egzaminatora zapewniał, że oskarżeni szkolili się kilka razy. Poprosił o umorzenie postępowania ze względu na znikomą szkodliwość społeczną czynu.