Syn premier Szydło na celowniku. Znany aktor wystosował do niego apel
"Gdybym był kapłanem, i do tego synem pani Szydło, powiedziałbym: Mamo, nie kłam, bo kłamstwo jest grzechem. Nie wiesz o tym?" - radzi Włodzimierz Matuszak, aktor znany z roli księdza z serialu "Plebania", duchownemu Tymoteuszowi Szydło. To nie pierwszy jego przytyk w kierunku otoczenia partii rządzącej.
Matuszak zwrócił się z apelem do syna premier Szydło na Facebooku. Treść wpisu bezapelacyjnie rzuca się w oczy. Przede wszystkim przez dużą, białą czcionkę zastosowaną na czarnym tle.
Aktor nie pierwszy raz atakuje partię rządzącą. Zaledwie w sobotę pisał, że "cała polityka pisowska oparta jest na manipulacji i kłamstwie", w środę zaś oznajmił, że "nie ma ochoty być rządzonym przez idiotów, którzy myślą, że też jest idiotą".
Tego samego dnia Matuszak zabrał głos ws. milionowych dotacji państwowych dla o. Tadeusza Rydzyka. "Szanowny panie RYDZYK. Powinnością kapłana jest nieść POMOC nie tylko duchową. Może pan RYDZYK przeznaczy trochę nie swoich, a naszych milionów na ratowanie życia dzieci" - pisał do duchownego.
Śmietanka PiS na mszy syna premier
Tymoteusz Szydło przyjął święcenia kapłańskie pod koniec maja. Uroczystość odbyła się w katedrze św. Mikołaja w Bielsku-Białej. Nie zabrakło na nich premier Szydło, która wyrażała nadzieję, że jej syn "będzie po prostu dobrym księdzem".
Miesiąc później Szydło odprawił na Jasnej Górze jedną z mszy prymicyjnych. Uczestniczyli w niej niemal wszyscy czołowi politycy Prawa i Sprawiedliwości, w tym prezes Jarosław Kaczyński. Mszę koncelebrował o. Tadeusz Rydzyk.
