Znane są już nazwiska ofiar katastrofy Bryzy
Przed bramą lotniska wojskowego w Gdyni, gdzie we wtorek doszło do katastrofy samolotu "Bryza", płoną znicze. W ten sposób mieszkańcy składają hołd ofiarom tragedii. Marynarka Wojenna ujawniła już nazwiska ofiar.
01.04.2009 | aktual.: 01.04.2009 12:56
Teren lotniska od chwili tragedii jest zabezpieczony przez Żandarmerię Wojskową. Mimo że lotnisko jest szczelnie ogrodzone metalowym płotem, co kilkadziesiąt metrów stoją funkcjonariusze, którzy pilnują, by nikt niepowołany nie dostał się do środka. Na miejscu tragedii pracuje Komisja Badań Wypadków Lotniczych.
Jak podała Marynarka Wojenna w katastrofie zginęli: kapitan marynarki Marek Sztabiński, komandor podporucznik Roman Berski, chorąży sztabowy marynarki Ireneusz Rajewski, porucznik marynarki Przemysław Dudzik.
36-letni kpt. Marek Sztabiński pochodzi z Warmińsko-Mazurskiego. Absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych z 1996 roku. Przeleciał 1134 godziny. Zajmował stanowisko szefa szkolenia 28. Eskadry Lotniczej Marynarki Wojennej. Podczas lotu był dowódcą załogi - pilotem szkolącym.
48-letni kmdr ppr. Roman Berski pochodzi z Wielkopolski. Absolwent Wyższej Oficerskiej Szkoły Lotniczej z 1986 roku. Przeleciał na samolotach 1500 godzin. Zajmował stanowisko szefa sekcji rozpoznawczej - instruktora pilota w Brygadzie Lotnictwa Marynarki Wojennej. Podczas lotu pełnił funkcję pilota kontrolującego.
43-letni chor. szt. marynarki Ireneusz Rajewski pochodzi z Wielkopolski. Absolwent Szkoły Chorążych Personelu Technicznego Wojsk Lotniczych z 1987 roku. Przeleciał 1900 godzin. Zajmował stanowisko starszego technika samolotu w 28. Eskadrze Lotniczej Marynarki Wojennej. Podczas lotu był technikiem pokładowym.
27-letni por. marynarki Przemysław Dudzik pochodzi z Małopolski. Absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych z 2005 r. Przeleciał na samolotach 260 godzin. Zajmował stanowisko oficera sekcji rozpoznawczej 28. Eskadry Lotniczej Marynarki Wojennej. Podczas lotu był pilotem szkolonym.
Gdynia w żałobie
Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek ogłosił w mieście trzydniową żałobę. Na gmachu urzędu miasta flagi zostały opuszczone do połowy masztu.
"Prezydent apeluje do organizatorów imprez, by uwzględnili nastrój chwili i zrezygnowali w tym czasie z rozrywkowego charakteru przygotowywanych wydarzeń" - poinformowało biuro prasowe Urzędu Miejskiego w Gdyni.
Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek oraz przewodniczący Rady Miasta Gdyni Stanisław Szwabski złożyli kondolencje rodzinom pilotów, którzy zginęli w katastrofie Bryzy.
Data pogrzebów pilotów nie jest jeszcze znana. - Najważniejsze jest uszanowanie w tej sprawie woli rodzin, które są w głębokiej żałobie - powiedział rzecznik prasowy Marynarki Wojennej kmdr por. Bartosz Zajda.
Samolot Bryza z czteroosobową załogą na pokładzie rozbił się we wtorek po południu na lotnisku Gdynia-Babie Doły. Ćwiczono awaryjne lądowanie z jednym działającym silnikiem. Przyczyny tragedii bada Wojskowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Śledztwo ws. katastrofy Bryzy wszczęła też Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu.