Znana jest przyczyna śmierci mężczyzny na Woodstocku
35-latek, którego znaleziono martwego w jednym z namiotów podczas Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą, zmarł z powodu niewydolności krążeniowo-oddechowej - informuje "Gazeta Lubuska".
04.08.2009 | aktual.: 04.08.2009 18:20
Ciało 35-letniego uczestnika Przystanku Woodstock znaleźli w namiocie znajomi, z którymi przyjechał na imprezę. Wezwany lekarz pogotowia próbował jeszcze reanimować mężczyznę, niestety bezskutecznie.
Policja niemal od razu wykluczyła udział osób trzecich w śmierci mężczyzny.
Na początku podejrzewano, że mężczyzna zasnął pijany w namiocie i udławił się treścią własnego żołądka.
Teraz znane śą już wyniki sekcji zwłok. - Przyczyną śmierci była niewydolność krążeniowo-oddechowa - mówi Marek Waraksa, rzecznik lubuskiej policji. Nie wiadomo jeszcze natomiast, co do niej doprowadziło - czy przedawkowanie alkoholu, czy narkotyków.
Odpowiedź na to pytanie będzie znana za około miesiąc, gdy zostaną przeprowadzone jeszcze specjalne badania krwi.