Znaleziono przesyłkę z bombą dla prezydenta Francji
Grecka policja przejęła w Atenach paczkę z ładunkiem wybuchowym adresowanym do prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego. Wcześniej materiały wybuchowe znaleziono też w innych przesyłkach, które były adresowane do ambasad Holandii, Belgii i Meksyku.
Paczka przeznaczona dla ambasady meksykańskiej wybuchła w rękach pracownicy prywatnej firmy kurierskiej "Swiss Mail". Została lekko ranna. Saperzy badają szczątki przesyłki.
Wkrótce po eksplozji policja zatrzymała w Atenach dwóch podejrzanych, przy których znaleziono podobne przesyłki-bomby. Byli uzbrojeni i mieli na sobie kamizelki kuloodporne. Policja zaprzeczyła jednocześnie, że byli oni powiązani z Al-Kaidą.
Zatrzymani należą do partyzanckiej organizacji terrorystycznej działającego pod nazwą "Konspiracja grup ogniowych", która rozpoczęła działalność w 2007 roku. W przeszłości dokonała ona kilku zamachów, m.in. na konsulat Chile w Salonikach.
W czerwcu tego roku paczka z ładunkiem wybuchowym eksplodowała w budynku greckiego MSW w Atenach, zbijając szefa ochrony ówczesnego ministra.
