Znaleziono połowę ciała w damskich kozakach
Makabryczne znalezisko w Wodzisławiu Śląskim (woj. śląskie). Pracownicy miejscy, którzy porządkowali teren przy rzece natrafili na ludzkie szczątki. Policja podała, że była to dolna część korpusu ludzkiego.
O sprawie pierwszy napisał portal nowiny.pl.
W środę w Wodzisławiu Śląskim około godz. 11 pracownicy miejscy oczyszczający tereny przy rzece Leśnica trafili na szczątki ludzkie. Natychmiast zawiadomili policję.
- Skierowany na miejsce patrol potwierdził, że w rejonie ulicy Kolejowej znajdują się szczątki ludzkie w postaci dolnej części korpusu - powiedziała Marta Pydych z policji w Wodzisławiu.
Portal Nowiny.pl podaje nieoficjalnie, że szczątki były w stanie daleko posuniętego rozkładu. Prawdopodobnie było to ciało kobiety, gdyż na nogach znajdowały się damskie kozaki.
Na miejsce wezwano dodatkowe służby, które przeszukiwały okoliczne tereny w poszukiwaniu pozostałej części ciała. Nic jednak nie znaleziono. Poszukiwania będą kontynuowane.
Szczątki zostaną przekazane do badań genetycznych i badania tkanek. Śledczy chcą ustalić, czy ciało należało do którejś z zaginionych osób. Damskie kozaki mogą wskazywać, że ofiara zaginęła w porze zimowej. Przed rokiem w Wodzisławiu zniknęła kobieta, której nie udało się odnaleźć. Policja póki co nie łączy tych spraw. Czeka na wyniki badań szczątków.
Portal pisze, że w kilkaset metrów od miejsca znalezienia ciała przebiega linia kolejowa. Niewykluczone, że mogła to być ofiara wypadku kolejowego, nie wiadomo jednak, jak ciało znalazło się tak daleko od torów.
Źródło: nowiny.pl, TVN24