Znaleziono ciało zaginionego żołnierza NATO
Na wschodzie Afganistanu odnaleziono ciało jednego z dwóch amerykańskich żołnierzy, którzy od piątku uznawani byli za zaginionych - potwierdziło dowództwo wojsk NATO. Drugi z żołnierzy pozostaje w rękach porywaczy.
27.07.2010 | aktual.: 27.07.2010 11:30
"Po intensywnych poszukiwaniach siły koalicyjne i afgańskie odnalazły w niedzielę ciało żołnierza sił NATO, który zaginął na wschodzie Afganistanu" - poinformowały siły międzynarodowe.
"Będziemy kontynuowali nasze wysiłki, aż odzyskamy naszego drugiego żołnierza" - dodano w komunikacie i zaapelowano, by "porywacze zapewnili mu bezpieczeństwo i dobre traktowanie".
Obaj żołnierze wyjechali ze swojej bazy w Kabulu w piątek przed południem. Ich pojazd znaleziono w niespokojnej prowincji Logar na południe od Kabulu.
Nie wiadomo, co robili w tak niebezpiecznej okolicy. Afgańscy talibowie poinformowali w weekend, że jeden z nich zginął w strzelaninie, a drugi został wzięty do niewoli.
W prowincji Logar rozdano w minionych dniach setki ulotek ze zdjęciami porwanych żołnierzy. Siły NATO zatrzymują i przeszukują tam samochody. Za informacje o żołnierzach zaoferowano 20 tys. dol. nagrody.
Jedynym amerykańskim żołnierzem przebywającym dotychczas w talibskiej niewoli był starszy szeregowy Bowe Bergdahl, który zaginął w czerwcu 2009 roku w prowincji Paktika. Od tego czasu wystąpił w opublikowanym przez talibów nagraniu potwierdzającym porwanie.
W Afganistanie uprowadzono został również reporter "New York Timesa" David Rohde, który próbował skontaktować się z jednym z dowódców talibów. Po 7 miesiącach niewoli uciekł wraz z afgańskim kolegą w czerwcu 2009 roku. Większość tego czasu spędził w kryjówkach talibów w Pakistanie.