Znaleziono ciała trzech martwych fok. Jest wynik oględzin Stacji Morskiej
Ostatnio nad Bałtykiem znaleziono ciała trzech martwych fok. Jak podało helskie fokarium, zewnętrzne oględziny "nie wykazały śladów świadczących o tym, aby do ich śmierci celowo przyczynił się człowiek".
W poniedziałek Stacja Morska otrzymała informację o trzech martwych fokach. Ich ciała leżały na plażach w Gdyni, Jastrzębiej Górze oraz pomiędzy Kuźnicą a Jastarnią.
Warto zaznaczyć, że fokarium nie zabrało głosu ws. dwóch fok, które zostały znalezione martwe na plaży w Rewie. Zdaniem Macieja Naskręt, dziennikarza portalu trojmiasto.pl. Według niego, jedna z fok "była owinięta linkami i dostała prawdopodobnie obuchem w głowę".
Pięć martwych fok. Rusza śledztwo
Przypomnijmy: czarna seria zaczęła się pod koniec maja. W Oksywiu w Gdyni znaleziono wtedy dwa ssaki, które miały przyczepione do szyi pętle z cegłą. Kilka dni później na Helu natrafiono na następną zabitą fokę.
W niedzielę w Zatoce Puckiej odnotowano podobny przypadek do tego z Jastrzębiej Góry. Ze względu zaawansowane stadium rozkładu zwłok niemożliwa do przeprowadzenia była sekcja zwierzęcia.
Prokuratura zdecydowała, że połączy wszystkie przypadki w jedną sprawę. Teraz odnalezieniem sprawców zajmą się gdyńscy policjanci, pracujący pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Gdyni. - Trzeba brać pod uwagę, że może stać za tym jeden sprawca lub sprawcy - poinformowała rmf24.pl Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Wyznaczono już nagrodę za wykrycie sprawcy, który zabija zwierzęta. Jak wylicza polsatnews.pl, 30 tys. zł zaoferowała fundacja ze Śląska, a 20 tys. zł pisarka Maria Nurowska. Również do fundacji WWF Polska zgłaszają się osoby gotowe zapłacić za pomoc w ujęciu sprawców. Wysokość nagrody to 5 tys. zł.
Rybacy kontra foki
Wzbudzające sympatię zwierzęta są oskarżane o wyżeranie z sieci cennych łososi, czym przyczyniają się do rujnowania rybackiego biznesu. Wcześniej, w wielu publikacjach medialnych, szyprowie kutrów z Jastarni czy Helu pochwalali zabijanie fok.
Jeden z rybaków w rozmowie z WP zapowiedział, że martwych fok będzie więcej. - Będziemy tępić te łajzy na własną rękę. Dowodów nie będzie - powiedział przedsiębiorca specjalizujący się w połowach łososi. Z kolei część turystów, manifestując gniew, zapowiada bojkot nadmorskich miejscowości oraz smażalni.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl