Znaleźć wiceprezydenta
(PAP)
W sztabie wyborczym senatora Johna Kerry'ego poszukiwania najlepszego kandydata na wiceprezydenta. Kandydatów do "ticketu" wyborczego - tak w USA mówi się na duet prezydent-wiceprezydent - jest kilku, ale tylko kilkoro z nich ma szanse.
Za niemal idealnego partnera Kerry’ego uchodzi jego niedawny główny rywal do nominacji, senator z Karoliny Północnej, John Edwards. Wymienia się też kongresmena Richarda Gephardta, byłego lidera demokratycznej mniejszości w Izbie Reprezentantów. Czasami pada nazwisko emerytowanego generała Wesleya Clarka, innego byłego pretendenta do Białego Domu. Jednak większe od niego szanse - zdaniem komentatorów - ma gubernator stanu Mowy Meksyk, Bill Richardson, były kongresmen i ambasador amerykański przy ONZ. Jako Latynos z pochodzenia (po matce) mógłby on - jak liczy sztab Kerry’ego - zdobyć przychylność wyborców hiszpańskojęzycznych. Wśród kandydatów jest też demokratyczny senator z Florydy, Bob Graham, który na początku brał udział w walce o nominację prezydencką, ale szybko z niej zrezygnował.
Najwięcej emocji w kręgach politycznych USA budzi jednak ewentualna kandydatura senator Hillary Clinton. Była Pierwsza Dama jest obok Kerry’ego najpopularniejszym politykiem w Partii Demokratycznej, a z jej wypowiedzi wynika, że nie wyklucza kandydowania.