Znalazł policjantów, obiecanej nagrody nie dostał
Jeszcze kilka dni temu minister MSWiA Ludwik
Dorn ogłaszał wszem i wobec, że przeznaczy 30 tys. zł dla tego,
kto pomoże w odnalezieniu policjantów z komisariatu kolejowego.
Dziś cisza. Do Wiesława Partesa, który zobaczył oponę zatopionego
poloneza, nikt z resortu nawet nie zadzwonił - oburza się "Super
Express".
08.12.2006 | aktual.: 08.12.2006 13:44
Przyznaje, że wiedział o nagrodzie, ale to, że zobaczył oponę, to był istny przypadek. Gdyby te 30 tys. zł miało zwrócić życie policjantom, nigdy bym ich nie przyjął, ale teraz...- zastanawia się. Na co bym przeznaczył pieniądze? Jeszcze nie wiem. Może syn by je jakoś zagospodarował, jest bezrobotny. Będę się martwił, jak dostanę. O ile w ogóle dostanę - dodaje.
"Super Express" chciał zapytać o nagrodę rzecznika ministra Dorna, Tomasza Skłodowskiego, ale ten nie odbiera swojego telefonu komórkowego. (PAP)