Zmiany w Kodeksie Etyki Lekarskiej
Kwestia czy uznać zapłodnienie "in vitro" za nieetyczne i ograniczyć stosowanie badań prenatalnych może zdominować dyskusję publiczną, dotyczącą zmian w Kodeksie Etyki Lekarskiej.
16.06.2003 | aktual.: 16.06.2003 18:02
Decyzje w tej sprawie zapadną jesienią podczas zjazdu samorządu lekarskiego; w poniedziałek odbyła się zorganizowana przez warszawską izbę lekarską konferencja poświęcona etyce w medycynie, podczas której poddano analizie propozycje zmian w kodeksie.
Burzę wywołał prof. Leszek Kubicki z Instytutu Nauk Prawnych PAN i były minister sprawiedliwości, który ocenił niektóre propozycje zmian jako ideologiczne i mające na celu stworzenie wątpliwości co do etyczności niektórych procedur stosowanych w medycynie. Chodzi tu o badania prenatalne i medycznie wspomaganą prokreację.
Okręgowa izba z Gdańska chce, by w kodeksie znalazł się zapis stanowiący, iż "lekarz powinien ocenić zarówno pozytywne, jak i negatywne konsekwencje badań prenatalnych tak dla dziecka, jak i matki. Lekarz nie powinien podejmować badań prenatalnych obarczonych ryzykiem nieproporcjonalnym". Lekarze z Gdańska proponują także, by kodeks uznał za nieetyczne "takie metody medycznie wspomaganej prokreacji, które stwarzają nieproporcjonalne albo nieprzewidywalne ryzyko dla poczętego dziecka lub jego matki".
Kubicki uważa, że propozycje takie to próba ograniczenia działania lekarza i narzucania całemu środowisku medycznemu katolickiego punktu widzenia. "Kodeks powinien być uniwersalny, powinien móc go stosować zarówno katolik, jak i żyd czy muzułmanin" - powiedział. Dodał, że o tym czy coś jest dopuszczalne, czy nie stanowi prawo powszechne, a w niektórych wypadkach lekarz może odmówić wykonania jakiejś procedury, powołując się na klauzulę sumienia.
Część lekarzy w odpowiedzi podkreśliła, że kodeks jest stosowany w kraju katolickim. "Profesor mówił, że kodeks nie może być sprzeczny z prawem. Moim zdaniem musi być zgodny z sumieniem lekarskim. Systemy prawne są tworzone przez polityków. Higiena rasowa była sankcjonowana prawem" - powiedział prof. Tadeusz Tołłoczko.
"Potrzebne jest nawiązanie do etyki katolickiej" - powiedziała dr Anna Gręziak ze Stowarzyszenia Lekarzy Katolickich. Odnosząc się do zapłodnienia "in vitro", uznała, że nie jest ono etyczne. "W czasie tej procedury tworzy się embriony, z których tylko niektóre są implantowane w macicy. Co zrobić z resztą embrionów?" - wyjaśniła.
W metodzie "in vitro" zapładnia się kilka komórek jajowych. Do implantacji (zagnieżdżenia) w macicy nie używa się jednak wszystkich zarodków. Problem, co robić z zarodkami, jest przedmiotem dyskusji w większości krajów. Są w tej mierze różne rozwiązania. W niektórych krajach jest zakaz ich niszczenia, w innych po 5 latach niewykorzystane zarodki niszczy się.
Inne proponowane zmiany do kodeksu dotyczą statusu dziecka w procesie leczenia, genetyki i transplantacji. Lekarz ma obowiązek przekazać osobom małoletnim informacje dotyczące leczenia i stanu zdrowia w sposób dla nich zrozumiały. Powinien uzyskać zgodę na leczenie czy badania diagnostyczne dziecka nie tylko od jego opiekuna prawnego, ale także - jeśli dziecko jest zdolne do wyrażenia takiej zgody - od niego samego.