Zmiany w IPN. Prof. Jan Draus nie będzie prezesem, ale może trafić do Kolegium
• PiS planuje zgłosić prof. Jana Drausa jako kandydata do Kolegium IPN
• Wcześniej tygodnik "wSieci" podał, że ma on zostać prezesem IPN
• Szef klubu PiS dla WP: Prof. Draus na prezesa IPN? To jakaś kompletna kaczka dziennikarska
• Draus dla WP o ewentualnym kandydowaniu na prezesa: nic o tym nie wiem
07.06.2016 | aktual.: 07.06.2016 14:00
Prof. Jan Draus, jak ustaliła Wirtualna Polska, najprawdopodobniej zostanie zgłoszony przez PiS jako kandydat do objęcia ważnej funkcji w Instytucie Pamięci Narodowej, ale nie będzie to funkcja prezesa, tylko członka Kolegium IPN - następnie mógłby też zostać przewodniczącym tego gremium. Jako najpoważniejszego kandydata do prezesury wskazał go tymczasem tygodnik "wSieci".
W rozmowie z WP prof. Draus mówi krótko, że nic nie wie o swoim kandydowaniu na prezesa.
Kolegium w myśl nowej ustawy będzie miało za zadanie wyłonienie w konkursie kandydata na prezesa i przedstawienie go Sejmowi, który - za zgodą Senatu - ma zdecydować o jego nominacji.
O doniesienia na temat ewentualnej kandydatury prof. Drausa na fotel prezesa IPN Wirtualna Polska zapytała szefa klubu PiS prof. Ryszarda Terleckiego. - To jakaś kompletna kaczka dziennikarska. Prof. Draus, który był już kiedyś członkiem Kolegium IPN, jak najbardziej jest, jak myślę, ponownie przewidywany na członka Kolegium IPN - mówi Terlecki. I zaznacza, że nigdy nie słyszał o jakichś planach jego kandydowania na prezesa. - Zapewniał mnie, że to kompletne nieporozumienie i bardzo się dziwił - dodaje szef klubu PiS, który rozmawiał z Drausem o doniesieniach nt. prezesury.
Po tym, jak wypłynęło nazwisko prof. Drausa, w internecie przypominane jest krótkie nagranie, na którym historyk stwierdza, że "prezydent Bronisław Komorowski wygrał demokratyczne wybory i zapewne będzie dobrym prezydentem Rzeczpospolitej, podobnie jak Lech Kaczyński". - Myślę, że to nie ma wpływu (na ew. nominację do Kolegium IPN - red.) - tak nagranie komentuje szef klubu PiS.
Rozmówca WP radzi jednocześnie, aby poczekać na zgłoszenia chętnych do udziału w konkursie na prezesa IPN. Poważnymi kandydatami do objęcie stanowiska po ustępującym dr. Łukaszu Kamińskim wciąż są profesorowie Sławomir Cenckiewicz (szef Centralnego Archiwum Wojskowego) i Krzysztof Szwagrzyk (pełnomocnik Prezesa IPN ds. poszukiwań nieznanych miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego.).
- Mam nadzieję, że Kolegium IPN będzie pluralistyczne - komentuje w rozmowie z WP prof. Antoni Dudek, szef Rady IPN. Nie ma przy tym wątpliwości, że nowy prezes Instytutu będzie osobą, której ufa prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Prof. Jan Draus był jednym z pomysłodawców powołania IPN. Uczestniczył też w tworzeniu podpisanej niedawno przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy o Instytucie. Draus jest utytułowanym historykiem - absolwentem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Od 2000 r. jest profesorem. Pracował w Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Rzeszowie i Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W czasach PRL-u był działaczem opozycji antykomunistycznej, należał do "Solidarności". W 1989 r. zakładał Komitet Obywatelski w Rzeszowie. Od 1991 r. do 1993 pełnił mandat senatora. Z kolei w latach 1999-2006 był członkiem Kolegium IPN. W Instytucie współpracował z prezesem Januszem Kurtyką. Pracuje na Uniwersytecie Rzeszowskim. Był też rektorem Państwowej Wyższej Szkoły Wschodnioeuropejskiej w Przemyślu. W 2015 r. prezydent Bronisław Komorowski uhonorował go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.