Zmiany na ministerialnych stanowiskach
Prezydent Aleksander Kwaśniewski powołał w środę dwóch nowych ministrów: zdrowia - Leszka Sikorskiego oraz ministra skarbu - Piotra Czyżewskiego. Pierwszy zastąpi Marka Balickiego, który podał się do dymisji we wtorek. Drugi obejmie resort po Sławomirze Cytryckim. Premier Leszek Miller zapewnił, że dalszych zmian w rządzie nie będzie.
02.04.2003 | aktual.: 02.04.2003 21:31
Ministrem zdrowia miała zostać inna wiceminister - Ewa Kralkowska, która jednak w środę zrezygnowała z objęcia tej funkcji. Według nieoficjalnych informacji, jej kandydatury nie akceptował prezydent.
Nowo powołany minister zdrowia Leszek Sikorski jest chirurgiem, przez 20 lat pracował w poznańskim szpitalu. W resorcie zdrowia pracował jako minister niecałe dwa tygodnie. Zapewnił, że chce kontynuować politykę opartą na dialogu, wyznaczoną przez jego poprzednika Marka Balickiego. "Podejmę rozmowy z osobami, które do tej pory pracowały w ministerstwie, także z minister Kralkowską" - powiedział dziennikarzom.
Sikorski zapewnił, że będzie mu zależało na tym, aby osoby pracujące obecnie w ministerstwie pozostały na swoich stanowiskach. Zapewnił, że będzie się starał, "aby dialog był dialogiem, a decyzje były czytelne".
Nowy minister skarbu Piotr Czyżewski był podsekretarzem stanu w tym resorcie od początku kadencji tego rządu. Wcześniej, w latach 1995-98, był wiceministrem w Ministerstwie Przekształceń Własnościowych, które zostało zamienione w Ministerstwo Skarbu Państwa. W międzyczasie był pracownikiem "Bartimpeksu" Aleksandra Gudzowatego.
Jak donosi prasa, dymisja Sławomira Cytryckiego jest związana ze sporem wokół PZU. Prezes tej spółki Zdzisław Montkiewicz zaplanował skupowanie akcji PZU na rynku. Minister Cytrycki chciał odwołać Montkiewicza, bo uznał za niedopuszczalne, by prezes państwowej spółki planował zmiany w strukturze własnościowej bez wiedzy właściciela, którym jest skarb państwa. Premier Miller nie godził się na dymisję Montkiewicza, dlatego minister Cytrycki wyraził gotowość podania się do dymisji już 20 marca. Analitycy natomiast uważają, że polem konfliktu ministra skarbu z premierem była także droga prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej SA.
Sekretarz stanu do spraw międzynarodowych w Kancelarii Premiera Tadeusz Iwiński uważa, że środowe zmiany w składzie rządu były "czyszczeniem wewnętrznego pola w rządzie". Iwiński wyjaśnił w TVN 24, że wiąże się to z dwiema sprawami. Jedną jest zbliżające się referendum akcesyjne, a drugą rysująca się poprawa sytuacji gospodarczej. (reb)