Ziemia niezdatna do mieszkania? Trzy scenariusze
Kanadyjscy i brytyjscy naukowcy przeprowadzili analizę, w której zbadali, co czeka naszą planetę w zależności od tego, jak poważnie podejdziemy do walki ze zmianą klimatu. Na jej podstawie przedstawili trzy możliwe scenariusze.
Naukowcy przedstawili trzy drogi, którymi może pójść ludzkość w walce ze zmianami klimatycznymi i zademonstrowali skutki obrania każdej z nich. Na tej podstawie, badacze zademonstrowali, jak powiększać będą się obszary niezdatne do upraw rolnych na przełomie kolejnych 500 lat.
Trzy scenariusze
W pierwszym scenariuszu badacze założyli bardzo duże zaangażowanie w ograniczanie emisji gazów cieplarnianych. Wyniki tej symulacji pokazały, że nawet przy mocno zaangażowanej polityce klimatycznej we wszystkich regionach świata, nie da się powstrzymać wyjaławiania gruntów rolnych. Powierzchnia terenów niezdatnych do życia nie zwiększy się jednak znacznie.
Druga symulacja pokazała, że umiarkowane zaangażowanie w dążenia do powstrzymania zmian klimatycznych sprawi, że rolnictwo nie będzie możliwe w niemal całej północnej Afryce, oraz na znacznych obszarach Ameryki Południowej, Azji południowej i północnej Australii.
Jeśli zaś ludzkość zbagatelizuje zmiany klimatyczne i nie podejmie istotnych działań, by je ograniczyć. To do 2500 roku wiele terenów stanie się nie tylko niezdatnych do uprawy roli, lecz także do życia w ogóle. Bezludna stać może się całą strefa międzyzwrotnikowa i znaczne obszary strefy umiarkowanej.
Naukowcy alarmują, że przy obecnym tempie zmian stres cieplny, uniemożliwiający wzrost roślin uprawnych, może do 2100 roku doprowadzić do upadku rolnictwa w Indiach, drugim najludniejszym kraju na świecie.