PolskaZmiana premiera i rządu jeszcze przed 1 maja?

Zmiana premiera i rządu jeszcze przed 1 maja?

Wszystko wskazuje na to, że liderzy SLD - choć nie mówią o tym głośno - podjęli już decyzję o tym, że musi nastąpić zmiana premiera i rządu. Niewykluczone, że obecny gabinet nie dotrwa nawet do 1 maja i że to jednak nie Leszek Miller wprowadzi Polskę do Unii Europejskiej.

17.03.2004 | aktual.: 17.03.2004 18:15

Według nieoficjalnych informacji, politycy Sojuszu chcą jednak, by Miller reprezentował polski rząd jeszcze podczas przyszłotygodniowej wizyty w Polsce kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera a także na szczycie UE w Brukseli zaplanowanym na 25-26 marca.

Wiadomo, że w środę po południu o sytuacji w partii rozmawiali członkowie prezydium klubu SLD. W ostatnich dniach pojawiły się informacje prasowe, że opuszczenie SLD i utworzenie nowego ugrupowania lewicowego planuje marszałek Sejmu Marek Borowski.

Przewodniczący SLD Krzysztof Janik zapewnił jednak w środę dziennikarzy, że nic mu nie wiadomo o odejściu Borowskiego. POinformował, że na prezydium rozmawiano na temat prac parlamentu.

Także Borowski nie chciał zdradzić, o czym rozmawiano. Na pytania dziennikarzy zdawkowo odpowiedział, że rozmawiano "o życiu". Zastrzegł jednak, że "sytuacja jest płynna, zmienia się dynamicznie".

Pytany, czy opuści SLD, marszałek powiedział: "Albo pewne rzeczy się robi, albo się nie robi. Natomiast nie opowiada się o nich, nie dzieli się swoimi rozterkami, bo to nikogo nie interesuje".

Nieoficjalnie PAP dowiedziała się jednak, że członkowie prezydium klubu SLD rozmawiali na temat ewentualnego odejścia Borowskiego z Sojuszu i tego, co można zrobić, żeby do tego nie dopuścić.

Z informacji PAP wynika, że marszałek nie dał kierownictwu klubu ostatecznej odpowiedzi, czy zostanie w partii, ale nie powiedział też, że odejdzie. Jeden z pragnących zachować anonimowość członków prezydium powiedział, że można było odnieść wrażenie, że Borowski na razie wstrzyma się z decyzją o odejściu.

Jednym z argumentów, który miał przekonać Borowskiego, było zapewnienie kierownictwa partii, że najpóźniej do maja dojdzie do głębokich zmian w rządzie, łącznie ze zmianą premiera.

Inny prominentny polityk SLD powiedział z kolei, że brak skuteczności premiera oraz ochrona między innymi takich osób jak Aleksandra Jakubowska powoduje, że nie ma politycznych warunków, by Leszek Miller nadal pełnił funkcję szefa rządu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)