Zmartwychwstanie - pointa przygód Harry'ego Pottera
J. K. Rowling, autorka serii książek z serii "Harry Potter", przerwała milczenie nt. religijnych wątków w opowieści o przygodach młodego czarodzieja. Pisarka odbywająca tournee po USA, w czasie którego czyta fragmenty ostatniego tomu "Harry Potter i śmiertelne relikwie" (Harry Potter and the Deathly Hallows), powiedziała, że religijne porównania w jej książkach zawsze były oczywiste, co w sposób klarowany pokazuje właśnie siódmy tom. – Tu chodzi o zmartwychwstanie i życie po śmierci – podkreśliła autorka.
19.10.2007 12:34
(UWAGA! Dalsza część tekstu zdradza zakończenie niepublikowanej jeszcze w j. polskim siódmej części przygód HP)
J. K. Rowling przypomniała wizytę Harry'ego w Dolinie Godrica, w której zostali zamordowani jego rodzice i narodziła się jego legenda jako Wybranego. Gdy Harry odwiedza przykościelny cmentarz z Hermioną, aby zobaczyć groby rodziców pojawiają się dwa cytaty z Pisma Św.: "Ostatnim wrogiem, który zostanie zniszczony będzie śmierć" (1. Kor 15,26) oraz "Tam, gdzie jest twój skarb, tam i serce twoje" (Mt 6,10).
Dodatkowo, pod koniec książki Harry, który po raz trzeci nie umiera po śmiertelnej klątwie rzuconej przez Voldemorta, staje się "Panem Śmierci" i "zmartwychwstaje", aby ostatecznie pokonać Czarnego Pana - wszystko dzięki miłości. Zanim jednak do tego dochodzi Harry dobrowolnie idzie przez Zakazany Las na spotkanie ze śmiercią. Wie, że musi umrzeć, aby można było zgładzić Voldemorta. W tej drodze ku śmierci, która okazuje się również drogą do życia i zwycięstwa nadziei, towarzyszą mu duchy zmarłych – rodziców, ojca chrzestnego Syriusza, i dawnego nauczyciela do walki z czarną magią, Remusa Lupina.
Autorka, która wychowała się w Kościele anglikańskim, lecz obecnie związana jest z (ewangelicko-reformowanym) Kościołem Szkocji przyznała, że miała i nadal ma problemy z wiarą w zmartwychwstanie, jednak są to wątpliwości, które towarzyszą wielu wierzącym. Dodała jednak, że wiara w życie po śmierci ostatecznie zwycięża. – To mnie bardzo zajmuje, walczę ze swoimi myślami i to chyba widać w moich książkach – stwierdziła.