Zmarła próbując dostać się do kochanka... przez komin
Do tragedii doszło w USA gdy pewna Amerykanka, chcąc za wszelką cenę dostać się do domu ukochanego, zaklinowała się w wąskim kominie i zmarła na skutek braku powietrza. Wstrząsającą historię opisuje serwis internetowy brytyjskiej telewizji SkyNews.
02.09.2010 | aktual.: 02.09.2010 13:40
49-letnia kobieta przeżywała burzliwy związek z 58-latkiem. Gdy w ubiegłym tygodniu mieli "ciche dni", chciała porozmawiać z ukochanym w jego domu w Bakersfield w Kalifornii. Ten jednak odmówił jej wpuszczenia i uciekł do środka, aby "uniknąć konfrontacji".
Zdesperowana kobieta jednak nie odpuściła. Przystawiła do budynku drabinę, weszła na dach, a następnie próbowała dostać się do środka przez komin. Niestety karkołomna próba zakończyła się dla niej tragiczne - 49-latka zaklinowała się w wąskim przejściu i straciła przytomność - opisuje SkyNews.
Właściciel domu dokonał makabrycznego odkrycia dopiero po trzech dniach, kiedy poczuł niesamowity odór wydobywający się z kominka. Strażakom aż pięć godzin zajęło wydobycie zwłok.
Według wstępnych ustaleń nieszczęsna kobieta zmarła na skutek uduszenia. Policja zakwalifikowała jej śmierć jako nieszczęśliwy wypadek i nie zostało wszczęte żadne śledztwo.