Zmarła kolejna ofiara londyńskich nożowników
W londyńskim szpitalu zmarł 14-letni chłopiec, zaatakowany nożem przed prawie trzema tygodniami. Jest to 19. ofiara nożowników w Londynie w tym roku - poinformowała brytyjska policja.
W Wielkiej Brytanii zanotowano w zeszłym roku 18-procentowy wzrost przestępstw popełnianych przy użyciu noża.
Premier Gordon Brown zaapelował w czerwcu o zaostrzenie kar w stosunku do szestnasto- i siedemnastoletnich osób złapanych z nożem. Jego zdaniem, powinno się przeciwko nim wszczynać śledztwa, a nie tylko udzielać ostrzeżenia.
Przewodniczący brytyjskich konserwatystów David Cameron poszedł o krok dalej i zażądał kary więzienia dla każdego, kto zostanie złapany z nożem.
Zastępca londyńskiej policji Paul Stephenson poinformował o stworzeniu specjalnego oddziału, składającego się z 75 osób, przeznaczonego do walki ze "znanymi członkami gangu oraz ich wspólnikami". Podkreślił, że walka z nożownikami jest priorytetem londyńskiej policji.