ŚwiatZmarł Robin Gibb z zespołu Bee Gees

Zmarł Robin Gibb z zespołu Bee Gees

Zmarł Robin Gibb z zespołu Bee Gees
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk
21.05.2012 02:00, aktualizacja: 21.05.2012 04:09

Robin Gibb, który wraz z dwoma braćmi stworzył brytyjską grupę softrockową Bee Gees, zmarł w niedzielę w wieku 62 lat po długiej walce z rakiem. Informację o śmierci artysty przekazała jego rodzina.

Gibb od półtora roku walczył z nowotworem okrężnicy i wątroby. W lutym, lekarze zapewniali o jego spektakularnym wyjściu z choroby, ale wkrótce po oświadczeniu muzyk wrócił do szpitala, by poddać się kolejnej operacji. W zeszłym miesiącu wybudził się z tygodniowej śpiączki, na którą zapadł z powodu zapalenia płuc.

Rodzina czuwająca przy łóżku chorego, w nadziei na jego wybudzenie, śpiewała mu największe przeboje zespołu: "Stayin 'Alive" i "How Deep Is Your Love". - Chcieliśmy go w ten sposób "sprowadzić" do nas. Udało się - mówiła wówczas żona Gibba w rozmowie z "The Sun". Jednakże jego stan był już bardzo ciężki - organizm osłabiony sesjami chemioterapii, nie potrafił walczyć z nową chorobą.

Muzyk zostawił dwoje dzieci z pierwszego małżeństwa: 38-letniego Spencera i 36-letnią Melissę oraz 28-letniego syna Robina Johna z ostatniego związku.

Ten sam typ nowotworu dziewięć lat temu zabił jego brata bliźniaka Maurice'a, w wieku 53 lat.

Bee Gees to jeden z najbardziej charakterystycznych zespołów muzycznych na świecie. W 1997 roku najpopularniejsza grupa softrockowa na świecie, założona w 1958 roku przez trzech braci Gibb - Barry'ego, Robina i Maurice'a - trafiła m.in. do Salonu Sławy Rock and Roll. Obok The Beatles, Paula McCartneya, Elvisa Presleya i Michaela Jacksona zaliczono ją do grona pięciu największych artystów wszech czasów.

Szczyt popularności zespołu przypadł na lata 60. i 70. ubiegłego wieku, a w ich repertuarze dominowały chwytliwe miłosne ballady i utwory disco, w tym "Stayin' Alive", "How Deep Is Your Love" i "Night Fever". Udział w nagraniu muzyki do filmu "Gorączka sobotniej nocy" przysporzył zespołowi sławy. Grupa osiągnęła rekordowe nakłady nagrań - ok. 200 milionów sztuk sprzedanych płyt. Zespół przestał oficjalnie istnieć po śmierci Maurice'a w 2003 roku.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (174)
Zobacz także