Zmarł ostatni dowódca Ukraińskiej Powstańczej Armii

W Kijowie zmarł w wieku 95 lat ostatni dowódca Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) Wasyl Kuk - poinformował lwowski oddział ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej.

Kuk zmarł w swoim mieszkaniu w Kijowie. W poniedziałek trumna z jego zwłokami zostanie wystawiona w kijowskim Domu Nauczyciela. Zgodnie z ostatnią wolą zmarłego, będzie on pochowany w rodzinnej wsi Krasne w obwodzie lwowskim. Pogrzeb odbędzie się we wtorek.

Kuk, który działał w UPA pod pseudonimami Łemisz, Jurko, Medwid i pułkownik Kowal, w 1929 r. wstąpił do nieuznawanej przez rząd II Rzeczpospolitej Ukraińskiej Wojskowej Organizacji (UWO). Był członkiem Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i twórcą jej koła na uniwersytecie w Lublinie, gdzie studiował prawo.

W 1933 r. został aresztowany przez władze polskie, po odbyciu kary zorganizował podziemną drukarnię koło Podhajec, oraz kilka drobnych akcji terrorystycznych.

W czerwcu 1941 r. Kuk wziął udział w ogłoszeniu Aktu Niepodległości Ukrainy we Lwowie. Stanął wówczas na czele grupy rajdowej, której zadaniem było ogłoszenie tego dokumentu w Kijowie. Nie dotarł tam, ponieważ został aresztowany przez władze hitlerowskie. Po ucieczce zamieszkał w Dniepropietrowsku, gdzie stanął na czele miejscowego oddziału OUN.

W 1944 r. Kuk powrócił do Galicji, gdzie został jednym z najbliższych współpracowników dowódcy UPA, Romana Szuchewycza (Tarasa Czuprynki) i dowódcą grupy UPA-Południe. Po śmierci Szuchewycza w 1950 r. Kuk objął dowództwo nad UPA. Aresztowany w 1954 r., sześć lat spędził w sowieckich więzieniach.

Po wyjściu na wolność pracował w kijowskim archiwum historycznym. Po opublikowaniu pracy "Marksizm-leninizm o ukraińskiej kwestii narodowościowej" dostał zakaz pracy w szkołach i instytucjach naukowych.

UPA walczyła podczas II wojny światowej przeciwko Niemcom i ZSRR. Formacja ta nie jest dotychczas na Ukrainie uznawana za stronę biorącą udział w walkach. Byli żołnierze UPA mają nieformalny status weteranów tylko w zachodnich obwodach kraju.

Część ukraińskich polityków i społeczeństwa chce uznania UPA za stronę walczącą o niepodległość kraju i przyznania jej weteranom kombatanckich praw oraz ulg, z jakich korzystają byli żołnierze Armii Czerwonej.

Część Ukraińców uważa z kolei, że UPA była organizacją zbrodniczą, wobec czego odmawia przyznania im praw, należnych kombatantom.(jks)

Jarosław Junko

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony
W Sejmie sprawozdanie ws. Ziobry. "Tego w historii jeszcze nie było"
W Sejmie sprawozdanie ws. Ziobry. "Tego w historii jeszcze nie było"
Lotnisko w Brukseli zamknięte. Zauważono drony
Lotnisko w Brukseli zamknięte. Zauważono drony
Ziobro uderzając w rząd, nawiązał do choroby. "Mówię jako pacjent"
Ziobro uderzając w rząd, nawiązał do choroby. "Mówię jako pacjent"
Wyniki Lotto 06.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 06.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
"Nie ma powodu, by narażał się na śmierć". Kaczyński o Ziobrze
"Nie ma powodu, by narażał się na śmierć". Kaczyński o Ziobrze
Radość w świecie islamu.  Zohran Mamdani burmistrzem Nowego Jorku
Radość w świecie islamu. Zohran Mamdani burmistrzem Nowego Jorku
Ziobro: nie złożyłem wniosku o azyl na Węgrzech
Ziobro: nie złożyłem wniosku o azyl na Węgrzech
Jedno weto, dwa podpisy. Prezydent zdecydował ws. trzech ustaw
Jedno weto, dwa podpisy. Prezydent zdecydował ws. trzech ustaw
Powszechne szkolenia obronne. Program ruszył z impetem
Powszechne szkolenia obronne. Program ruszył z impetem
Prognozy GUS. Co czeka Polskę demograficznie za 35 lat?
Prognozy GUS. Co czeka Polskę demograficznie za 35 lat?
Ziobro zostaje w Budapeszcie. "Szykuję się na ciężką bitwę"
Ziobro zostaje w Budapeszcie. "Szykuję się na ciężką bitwę"