Zmarł Oleg Gordijewski. Był pułkownikiem KGB, przeszedł na stronę Zachodu
W wieku 86 lat zmarł Oleg Gordijewski, były pułkownik KGB, który w latach 80. przeszedł na stronę Zachodu. Jego działalność była kluczowa dla brytyjskiego wywiadu.
Co musisz wiedzieć?
- Oleg Gordijewski był najwyższym rangą funkcjonariuszem radzieckiego wywiadu, który przeszedł na stronę Zachodu.
- Zmarł w swoim domu w Surrey, na południowy zachód od Londynu, w wieku 86 lat.
- W 2007 roku został uhonorowany przez królową Elżbietę II za zasługi na rzecz bezpieczeństwa Zjednoczonego Królestwa.
Jakie były początki jego działalności?
Oleg Gordijewski rozpoczął swoją działalność jako zastępca szefa rezydentury radzieckiego KGB w Londynie na początku lat 80. XX wieku. Przez kilka lat działał jako podwójny agent, dostarczając kluczowe informacje brytyjskim służbom wywiadowczym MI5 i MI6.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie akurat zajmowali pozycję. Ukraińcy tylko na to czekali
Jego praca była nieoceniona dla bezpieczeństwa Zjednoczonego Królestwa, co zostało docenione przez brytyjskie władze.
Gordijewski zdezerterował
W 1985 roku, gdy władze Związku Radzieckiego odkryły jego współpracę z Zachodem, Gordijewski zdezerterował.
W odpowiedzi na jego dezercję rząd brytyjski wydalił z kraju 25 członków ambasady radzieckiej, oskarżonych o działalność szpiegowską. Moskwa odpowiedziała tym samym, wydalając 25 Brytyjczyków.
Jakie były jego zasługi dla Wielkiej Brytanii?
W 2007 roku Oleg Gordijewski został uhonorowany przez królową Elżbietę II tytułem Kawalera Orderu Świętego Michała i Świętego Jerzego. Było to uznanie za jego zasługi na rzecz bezpieczeństwa Zjednoczonego Królestwa.
Jego działalność jako podwójnego agenta miała ogromne znaczenie dla brytyjskiego wywiadu, co podkreślają brytyjskie media, informując o jego śmierci.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Putin nie ma złudzeń? Miał ostrzec oligarchów