ŚwiatZmarł kardynał Adam Kozłowiecki

Zmarł kardynał Adam Kozłowiecki

W wieku 96 lat zmarł w Lusace w Zambii
kardynał Adam Kozłowiecki - poinformowano w Watykanie. W kraju tym
jako misjonarz, a potem pierwszy metropolita Lusaki, spędził 61
lat. Telegram kondolencyjny po śmierci polskiego dostojnika
wystosował papież Benedykt XVI.

28.09.2007 | aktual.: 28.09.2007 16:23

Kardynał Kozłowiecki, jezuita, urodził się w 1911 roku w Hucie Komorowskiej koło Kolbuszowej, w rodzinie ziemiańskiej. Studiował filozofię i teologię w Krakowie i Lublinie. Święcenia kapłańskie przyjął w Lublinie w 1937 roku.

W listopadzie 1939 roku został aresztowany przez gestapo w Kolegium Księży Jezuitów w Krakowie. Był więziony najpierw w tamtejszym więzieniu na Montelupich, a następnie w obozach koncentracyjnych w Auschwitz i Dachau. Wolność uzyskał na kilka dni przed zakończeniem wojny -29 kwietnia 1945 roku.

W 1946 roku wyjechał na misję do Rodezji (obecnie Zambia). Przez cztery pierwsze lata pobytu w tym kraju organizował szkolnictwo w rejonie Kasisi, był też przełożonym domu zakonnego. W 1950 roku został mianowany pierwszym administratorem apostolskim wikariatu Lusaki, a w 1959 r. - pierwszym arcybiskupem metropolitą tego miasta.

Uczestniczył w Soborze Watykańskim II (1962-1965). W 1969 roku na własną prośbę został zwolniony z urzędu metropolity po to, by jego miejsce mógł zająć pierwszy Afrykańczyk. Następcą arcybiskupa Kozłowieckiego został wówczas Emmanuel Milingo, który po latach kontrowersyjnych zachowań i skandali oraz zawarciu ślubu w sekcie Moona został przed rokiem ekskomunikowany przez Benedykta XVI.

Po ustąpieniu z urzędu metropolity arcybiskup Kozłowiecki pracował jako zwykły proboszcz, a następnie wikariusz. Jan Paweł II mianował go kardynałem w 1998 roku.

Mimo sędziwego wieku kardynał Kozłowiecki był niezwykle aktywny, objeżdżał wozem terenowym najdalsze zakątki Zambii. Przez lata mieszkał w domu bez telefonu. Na telefoniczną rozmowę trzeba było umawiać się z nim z kilkudniowym wyprzedzeniem. W wyznaczonym terminie docierał do miejsca, gdzie był najbliższy aparat.

Kardynał Kozłowiecki zmarł w szpitalu w Lusace. Na wiadomość o jego śmierci Benedykt XVI wystosował depeszę kondolencyjną do arcybiskupa zambijskiej stolicy Telesphore'a George'a Mpundu. Papież wyraził uznanie dla posługi kardynała Kozłowieckiego jako misjonarza i metropolity.

Sylwia Wysocka

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)