ŚwiatZmarł Jerzy Ostoja-Koźniewski, minister rządu RP na uchodźstwie

Zmarł Jerzy Ostoja-Koźniewski, minister rządu RP na uchodźstwie

W hospicjum Sue Ryder w Nettlebed w hrabstwie Oxford zmarł w czwartek na raka w wieku 87 lat Jerzy Ostoja-Koźniewski - minister skarbu w ostatnim rządzie RP na uchodźstwie w Londynie (1989-90), działacz społeczny, handlowiec i artysta malarz.

Zmarł Jerzy Ostoja-Koźniewski, minister rządu RP na uchodźstwie
Źródło zdjęć: © WP.PL | Łukasz Szełemej

08.09.2014 18:30

Ostoja-Koźniewski był obok Artura Rynkiewicza jednym z dwóch ostatnich żyjących członków rządu RP na uchodźstwie, będącego kontynuacją sojuszniczego rządu polskiego z czasów II wojny światowej, który nie zaprzestał działalności mimo cofnięcia mu uznania przez mocarstwa zachodnie i stanowczo odrzucił postanowienia jałtańskie.

Msza św. żałobna w kościele św. Andrzeja Boboli w Londynie i pogrzeb Ostoja-Koźniewskiego na cmentarzu North Sheen w hrabstwie Surrey odbędą się 19 września.

Ostoja-Koźniewski został podsekretarzem stanu odpowiedzialnym za sprawy skarbu w pierwszym rządzie prof. Edwarda Szczepanika (1986-89). W drugim rządzie Szczepanika (1989-90) był ministrem skarbu. Następnie był członkiem Komisji Likwidacyjnej Rządu RP na uchodźstwie oraz powiernikiem i sekretarzem fundacji Polonia Aid Foundation Trust, wspierającej m.in. polskich historyków prowadzących badania w Wielkiej Brytanii i wydawnictwa książkowe.

Politycznie związany był z Ligą Niepodległości Polski o orientacji piłsudczykowskiej. W latach 1986-90 przewodniczył Głównemu Komitetowi Wykonawczemu tej partii. Z ramienia LNP wchodził w skład Rady Narodowej (emigracyjnego parlamentu) w latach 1983-91.

Jerzy Józef Ostoja-Koźniewski urodził się 21 września 1926 r. w Poznaniu, gdzie jego ojciec był dyrektorem elektrowni. Wybuch wojny zastał go u babki we Lwowie, skąd przez Przemyśl dotarł do Generalnej Guberni. Początkowo w planach miał wyjazd do Poznania, ale po aresztowaniu ojca został u rodziny w Warszawie.

W marcu 1941 r. wstąpił do Związku Walki Zbrojnej, a następnie do Armii Krajowej. W latach 1940-43 uczył się w szkole technicznej im. Stanisława Konarskiego, maturę uzyskał na tajnych kompletach w gimnazjum im. Stefana Batorego. W latach 1940-41 studiował malarstwo u Marii Kalinowskiej-Koźniewskiej.

W Powstaniu Warszawskim w stopniu kaprala podchorążego walczył w 2. kompanii batalionu "Golski" 72. pułku piechoty na terenie południowego Śródmieścia. Po upadku powstania trafił do niewoli niemieckiej.

Po wyzwoleniu przez Brytyjczyków był w sztabie specjalnym 1. dywizji pancernej jako zastępca kwatermistrza na terenie polskiej enklawy "Maczków" w Dolnej Saksonii. Następnie w 2. Korpusie we Włoszech był kierownikiem biura technicznego 3. kompanii warsztatowej.

Po przyjeździe do Wielkiej Brytanii w lipcu 1946 r. studiował inżynierię na uniwersytecie londyńskim (1947-48) oraz nauki polityczne (1948-50). Utrzymywał się z prowadzenia własnej firmy handlowej, specjalizującej się w organizowaniu międzynarodowych konferencji promocji i sprzedaży.

Wystawiał obrazy na wystawach indywidualnych i zbiorowych. Sprzedał ok. 300 płócien, znajdujących się w zbiorach prywatnych i galeriach w różnych krajach. Artystą malarzem jest także jego syn Marek.

Rząd RP był ważnym ogniwem w strukturze polskiego emigracyjnego obozu niepodległościowego zwanego też legalistycznym - obok symbolicznego urzędu Prezydenta RP, będącego finansową podstawą działalności politycznej Skarbu Narodowego, zagranicznych delegatów rządu oraz namiastki parlamentu - Rady Narodowej.

Istnienie rządu RP na uchodźstwie sankcjonowała konstytucja kwietniowa, przewidująca taką możliwość w sytuacji, gdy w Polsce nie da się przeprowadzić wolnych wyborów.

Rząd RP na uchodźstwie zakończył działalność 22 grudnia 1990 r., gdy insygnia II RP (w tym oryginał konstytucji kwietniowej i pieczęcie prezydenckie), stanowiące symboliczny wyraz ciągłości władzy państwowej, prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski przekazał prezydentowi elektowi Lechowi Wałęsie na Zamku Królewskim w Warszawie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)