Zmarł gangster postrzelony w Raszynie
33-letni Tomasz S., postrzelony we wtorek w
Raszynie k. Warszawy, zmarł w nocy w szpitalu - poinformowała Komenda Stołeczna Policji.
"Tomasza S. zaatakowano na ul. 19 Kwietnia w Raszynie, przy jednej z posesji. Strzały padły prawdopodobnie z samochodu - czarnego BMW. Mężczyzna z ranami postrzałowymi, w stanie krytycznym został przewieziony do szpitala, gdzie po północy zmarł" - powiedziała Zuzanna Talar z zespołu prasowego KSP.
Policja nie chce ujawniać szczegółów zabójstwa ze względu na dobro śledztwa. Z relacji fotoreportera Gazety Wyborczej, który przypadkowo był w pobliżu miejsca zdarzenia, wynika jednak, że sprawców było trzech. Po oddaniu strzałów uciekli z miejsca zdarzenia na wschód, w kierunku lotniska. Do mężczyzny oddano 3, 4 strzały, został ranny w brzuch.
Tłem morderstwa były prawdopodobnie porachunki przestępcze. Tomasz S. był dobrze znany stołecznym policjantom, należał do jednej z lokalnych grup przestępczych.
To kolejne zabójstwo na tle porachunkowym, do którego doszło w ostatnim czasie w okolicach Warszawy. Pod koniec czerwca w Błoniu zastrzelono Pawła K. "Kwaśnego", który miał na swoim koncie m.in. kradzieże samochodów, rozboje i handel narkotykami. Przypadkowo ranny został jego pięcioletni synek. Policja nadal poszukuje sprawców tej egzekucji.